W nocy z soboty na niedzielę w szpitalu wojewódzkim w Szczecinie doszło do ataku nożownika. Agresywny pacjent zaatakował personel szpitala. Ranny został jeden z lekarzy. - Na miejscu były realizowane czynności z udziałem prokuratora. Atakujący nie żyje, natomiast osoba zaatakowana przeżyła. Przyczyny śmierci napastnika będą badane. Ciało zabezpieczono do sekcji zwłok - powiedziała Alicja Macugowska - Kyszka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Pierwsze informacje dostaliśmy na Kontakt 24.
Do ataku doszło w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie-Zdunowo. Nożownik ranił jednego z lekarzy, po czym został obezwładniony przez personel szpitala i funkcjonariusza Straży Więziennej, który przebywał na innym oddziale. Pierwsze informacje dostaliśmy na Kontakt 24.
Skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji w Szczecinie. - Wczoraj późnym wieczorem otrzymaliśmy informację o agresywnym pacjencie szpitala, który ostrym narzędziem zaatakował personel szpitala. Na miejscu czynności wykonywał prokurator - przekazała młodsza aspirant Ewelina Gryszpan, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Prokuratura bada sprawę
Policjantka zaznaczyła, że wszelkie pytania o szczegóły należy kierować do prokuratury. - W tej sprawie prowadzone jest śledztwo, które przejmuje prokuratura - dodała.
- W nocy na jednym z oddziałów szpitala wojewódzkiego w Szczecinie-Zdunowie, uzbrojony w nóż pacjent zaatakował i ranił personel szpitala. Sprawą zajmuje się szczecińska prokuratura. Będziemy dążyli do tego, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy. W niedzielę rano dyrekcja szpitala zaproponowała personelowi oraz pacjentom wsparcie psychologiczne - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego w Szczecinie.
Alicja Macugowska - Kyszka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie potwierdziła, że było takie zdarzenie. - Na miejscu były realizowane czynności w niezbędnym zakresie z udziałem prokuratora. Atakujący nie żyje, natomiast osoba zaatakowana przeżyła. Przyczyny śmierci będą badane. Ciało zabezpieczono w celu przeprowadzenia sekcji zwłok - powiedziała.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24