63-latka wypadła z okna na pierwszym piętrze, wszystko przez senny koszmar, w którym gonili ją przestępcy. Kobieta biegła nie tylko we śnie, ale i na jawie. Przez otwarte okno wypadła na dach klatki schodowej. Na szczęście, skończyło się tylko na złamaniu nogi.
Nietypowa interwencja w Gronowie koło Elbląga. Pracownik ochrony wezwał policję, bo zauważył leżącą na dachu kobietę. Okazało się, że 63-latka znalazła się tam przez nocny koszmar.
- Śniło jej się, że gonią ją napastnicy. Niestety, kobieta uciekała przed nimi nie tylko we śnie, ale i na jawie. Okno w jej pokoju było otwarte, wypadła na dach klatki schodowej - poinformował Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
Policjanci udzielili poszkodowanej pomocy i wezwali pogotowie. Na szczęście spadła tylko z kilku metrów, więc tym razem skończyło się na złamanej nodze. Kobieta trafiła do Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu.
Groźne koszmary
- Policja brytyjska co roku odnotowuje podobne przypadki. Ofiary koszmarów sennych wchodzą na budynki, na dźwigi i do mieszkań obcych ludzi. Nierzadko takie stany doprowadzają do tragicznych zdarzeń - tłumaczy Sawicki i przypomina, że lunatycy nie powinni spać na łóżkach piętrowych. Co jeszcze? Warto zabezpieczyć im na noc drzwi wyjściowe, balkonowej oraz schody. Na wierzchu nie powinny też leżeć ostre przedmioty, którymi łatwo można sobie zrobić krzywdę.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24