Gdzie jeszcze pracują słupscy urzędnicy i czy koliduje to z ich obowiązkami w magistracie - odpowiedzi na te pytania ma przynieść wewnętrzny audyt, który zarządził Robert Biedroń. Prezydent Słupska chce mieć pewność, że jego podwładni rzetelnie wywiązują się z powierzanych im zadań.
O tym, że Biedroń chce sprawdzić, czy jego podwładni dorabiają napisała piątkowa "Gazeta Wyborcza".
Słupski prezydent zdecydował się na taki krok po tym, jak dziennikarz Radia Gdańsk zapytał go o Jarosława Boreckiego. Ten jest zastępcą dyrektora miejskiej spółki Zarządu Infrastruktury Miejskiej i jednocześnie kierownikiem budowy na jednej z inwestycji realizowanych w Słupsku.
Mogą pracować na dwóch etatach, czy nie?
Kodeks pracy co prawda nie zakazuje urzędnikom pracy na drugim etacie, pod jednym wszak warunkiem: nie może on kolidować z urzędowymi obowiązkami.
- Prezydent przeprowadzi wewnętrzny audyt wszystkich pracowników, którzy są zatrudnieni na drugim etacie, żeby sprawdzić, czy nie koliduje to z ich obowiązkami wykonywanymi w magistracie. To niewłaściwe, żeby urzędnik zaniedbywał swoją pracę – powiedział Igor Nizio, asystent Biedronia.
Jednocześnie prawnicy przypominają, że to, iż ktoś jest zatrudniony w kilku miejscach nie oznacza jeszcze, że wykonuje swoje obowiązki nierzetelnie.
"To prywatna sprawa"
Trójmiejskim włodarzom nie przeszkadza, że ich pracownicy dorabiają sobie po godzinach. Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska, podkreśla, że to prywatna sprawa. W Sopocie również nikt nie sprawdza, gdzie oprócz magistratu pracują urzędnicy. Podobnie jest w Gdyni.
- Nie monitorujemy tego i nie mamy żadnych statystyk, choć owszem, znane są nam i bardzo chwalebne przykłady łączenia z powodzeniem pracy w urzędzie miasta z pracą w innej instytucji. Takim przykładem jest prof. Krzysztof Szałucki, skarbnik miasta, który nieprzerwanie od lat jest wykładowcą Uniwersytetu Gdańskiego – powiedziała "GW" Joanna Grajter z gdyńskiego magistratu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/i / Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24