Zjedli ryby i trafili do szpitala. Koniec dochodzenia w sprawie "choroby Zalewu Wiślanego"

Zalew Wiślany
Do zdarzenia doszło na Zalewie Wiślanym
Źródło: Google Earth
Zakończono dochodzenie epidemiologiczne w związku z pojawieniem się przypadków "choroby Zalewu Wiślanego". W maju 10 osób trafiło do szpitala po zjedzeniu dużej ilości ryb. "Obecnie nie stwierdza się przeciwwskazań do spożycia ryb poławianych w Zalewie Wiślanym" - poinformowali we wspólnym komunikacie wojewodowe pomorski i warmińsko-mazurski oraz służby sanitarne.

Jak wykazało dochodzenie epidemiologiczne, na terenie dwóch województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego w maju tego roku 10 osób hospitalizowano z powodu "choroby Zalewu Wiślanego" (choroba Haff). Jedna z tych osób wymagała dializoterapii. O pierwszych przypadkach zachorowań informowaliśmy na tvn24.pl.

"Wszystkie osoby zakończyły leczenie szpitalne" - przekazano w komunikacie.

Można jeść ryby z Zalewu

Jak poinformowano, w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach przeprowadzone zostały badania próbek ryb.

"Badania nie wykazały niezgodności z przepisami prawa żywnościowego w zakresie zanieczyszczeń toksykologicznych (...). Mając na uwadze powyższe wyniki badań oraz fakt, że od 20 maja bieżącego roku nie wystąpiły kolejne przypadki zachorowań, dochodzenie epidemiologiczne zostaje zamknięte" - podano.

Poinformowano również, że obecnie nie stwierdzono przeciwwskazań do spożycia ryb z Zalewu Wiślanego. Na początku czerwca konsumpcja zalecana była w umiarkowanych ilościach.

"Wojewoda pomorska oraz wojewoda warmińsko-mazurski we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym i podległymi jednostkami kontynuują prewencyjne monitorowanie sytuacji zdrowotnej pod kątem występowania choroby Haff" - czytamy.

Badają wodę i ryby

"Choroba Zalewu Wiślanego" (choroba Haff) jest znana od stu lat, a zachorowania na nią występują rzadko.

Objawy choroby, takie jak silne bóle mięśni i ciemne zabarwienie moczu, pojawiają się krótko po spożyciu znacznej ilości ryb. Często ustępują one samoistnie lub po nawodnieniu pacjenta w warunkach szpitalnych. W rzadkich sytuacjach występuje ostra niewydolność nerek wymagająca dializ.

Izrael zaatakował Iran
Dowiedz się więcej:

Izrael zaatakował Iran

Czytaj także: