Policja zatrzymała 49-latka z Pomorza, który od 2011 roku miał zwabiać dzieci do swojego mieszkania, robić im zdjęcia o charakterze pedofilskim, a następnie zamieszczać je w sieci. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Jak podkreślają policjanci, sprawa jest rozwojowa.
Na początku października policja zatrzymała 49-latka, który miał zwabiać do swojego mieszkania małoletnich i wykonywać im zdjęcia o podtekście seksualnym. Później tego typu fotografie miał rozpowszechniać w internecie.
Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli nośniki pamięci, na których znajdowały się treści pornograficzne z osobami małoletnimi. "Policjanci ustali również, że mieszkanie sprawcy było miejscem popełnianych przez niego przestępstw już od 2011 roku" - przekazał asp. Łukasz Kirkuć z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Na trop mężczyzny wpadli policjanci z Komendy Głównej Policji zajmujący się zwalczaniem procederów wykorzystania seksualnego. W internecie znaleźli zdjęcia małoletniego chłopca w negliżu, które według ich wiedzy mogły zostać wykonane w 2015 roku. Funkcjonariusze podejrzewali, że dziecko ze zdjęć może pochodzić z Pomorza. Skontaktowali się z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którzy ustalili dane pokrzywdzonego.
Dalsza praca policjantów doprowadziła do ustalenia tożsamości 49-letniego mężczyzny, który dopuścił się przestępstw o charakterze pedofilskim.
Sprawa może być rozwojowa
Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec osoby małoletniej poniżej 15. roku życia, posiadania, utrwalania i rozpowszechniania treści o charakterze pedofilskim.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Policjanci dotarli do trzech osób pokrzywdzonych, które sprawca mógł molestować. - Niewykluczone, że ofiar jego przestępczej działalności mogło być więcej, dlatego policjanci dalej pracują nad tą sprawą - podkreślił asp. Kirkuć
Źródło: KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk