Podwyżka cen biletów. Mieszkańcy Trójmiasta i okolicznych gmin od kwietnia podróżują drożej

Podwyżki cen biletów za komunikację miejską w całym Trójmieście oraz 11 sąsiedzkich gminach wchodzących w skład Metropolitarnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej weszły w życie w poniedziałek, 3 kwietnia. To efekt uchwał, jakie przyjęli na sesjach miejscy radni.

"Zmiany w taryfach są wynikiem rekomendacji Zarządu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, przyjętej w formie uchwały przez Zgromadzenie Związku w dniu 5 stycznia 2023 r." - na łamach oficjalnego portalu miasta Gdańska informuje Dagmara Szajda, rzeczniczka prasowa Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

To inflacja poskutkowała tym, że gminy muszą obciążyć pasażerów wyższymi cenami biletów. 

- Te podwyżki przede wszystkim są związane ze znacznym wzrostem kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej. Mamy inflację. W tym roku w stosunku do ubiegłego ceny energii wzrosły o ponad 70 procent. Wzrosły ceny paliwa i usług zewnętrznych - tłumaczy Kamil Bujak, prezes zarządu MZKZG.

Wraz z początkiem kwietnia we wszystkich taryfach miejskich pojawi się bilet jednoprzejazdowy w cenie 4,80 zł. Oprócz tego w sprzedaży cały czas oferowane będą bilety przesiadkowe 75-minutowe dostępne w taryfach miejskich. Ich cena - niezależnie od emitenta - będzie taka sama (6 zł normalny i 3 zł ulgowy). Zlikwidowany zostanie natomiast podział na linie zwykłe i pospieszne. Cena biletu dobowego w Gdańsku, Gdyni i Wejherowie od kwietnia wyniesie 22 zł. Natomiast bilet 24-godzinny metropolitalny, upoważniający do podróży z przesiadkami wszystkimi liniami komunikacji miejskiej w metropolii, kosztował będzie 24 zł. Osoby, które na podstawie biletu metropolitalnego 24-godzinnego podróżują koleją SKM i POLREGIO oraz komunikacją miejską wybranego organizatora zapłacą 30 zł, natomiast korzystający z transportu w obrębie całej metropolii poniosą wydatek na poziomie 34 zł.

Koszt biletów trzydniowych ważnych w komunikacji miejskiej to od teraz 48 zł, natomiast w komunikacji miejskiej i kolejowej - 68 zł.

Ceny biletów ulgowych wzrosną proporcjonalnie i wyniosą odpowiednio 2,4 zł (za bilet jednoprzejazdowy), 3 zł (za bilet 75-minutowy) i 11 zł (za bilet 24-godzinny). Osoby uprawnione do ulgowych przejazdów na podstawie biletów metropolitalnych 24-godzinnych i 72-godzinnych również zapłacą połowę ceny.

Zmianie ulegną też ceny biletów miesięcznych, obowiązujących w komunikacji miejskiej (ZTM, ZKM, MZK, MZKZG). Podwyżka najbardziej popularnych biletów obowiązujących w granicach jednego miasta (gminy) wyniesie mniej niż 10 procent. Cena biletu miesięcznego na wszystkie linie w granicach Sopotu, Rumi, gm. Kosakowo, gm. Żukowo, gm. Szemud, gm. Wejherowo, gm. Kolbudy, Pruszcza Gdańskiego i gm. Pruszcz Gdański każdorazowo wynosić będzie 81 zł lub 40,50 zł w przypadku biletu ulgowego. Wzrost cen większości biletów semestralnych także nie przekroczy 10 proc.

Podwyżki nie ominą też pasażerów korzystających w metropolii z transportu kolejowego. Decyzją Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, organizatora przewozów kolejowych, zmiana obejmie także ceny biletów kolejowych w ramach oferty biletów łączonych: z 90 zł na 110 zł (bilety Gdańsk-Sopot i Gdynia-Sopot) oraz z 144 zł na 164 zł (bilety sieciowe jednego organizatora oraz na cały obszar MZKZG).

Nowe stawki będą obowiązywać do lipca tego roku. Wtedy, wraz z rozpoczęciem działania systemu "Fala", ceny biletów wzrosnąć mogą kolejny raz, dlatego podczas lutowych sesji radni przyjmowali uchwały o stawkach maksymalnych, jakich nie będą mogły przekroczyć nowe ceny biletów obowiązujących w ramach nadchodzącego rozwiązania. - Nikt nie lubi podwyżek, mamy nadzieję, że tych podwyżek już nie będzie, natomiast sytuacja gospodarcza jest cały czas nieprzewidywalna, niestabilna, tak że ciężko prorokować, co będzie w przyszłości - podkreśla Bujak.

Warto zaznaczyć, że gdańszczanie w ciągu ostatnich 12 miesięcy z podwyżką muszą zmienić się już po raz drugi. Dotychczasowe ceny biletów komunikacji miejskiej weszły w życie 1 czerwca 2022 roku. Poprzednio nowy taryfikator biletów również był tłumaczony drastycznymi podwyżkami cen paliw, inflacją i wzrostem cen energii elektrycznej.