W pożarze kotłowni przy stolarni w Osiu (woj. kujawsko-pomorskie) zginął 61-letni mężczyzna, który pracował jako palacz w kotłowni. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury w Świeciu.
Pożar wybuchł w sobotę, w godzinach popołudniowych w kotłowni, w odrębnym budynku zakładu stolarskiego w Osiu. W piecu spalano odpady poprodukcyjne.
- O 17.50 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze w kotłowni przy stolarni, gdzie doszło do wybuchu pyłu drzewnego. Po przyjeździe pierwszych zastępów straży pożarnej, zastano wydobywające się płomienie z pomieszczeń, w których składowane były trociny. Dodatkowo konstrukcja budynku była mocno uszkodzona - powiedział brygadier Paweł Puchowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Nie żyje 61-letni mężczyzna
Siła wybuchu była tak duża, że pracownik - palacz w kotłowni, prawdopodobnie przez drzwi, został wyrzucony na zewnątrz i wpadł do kontenera z odpadami do spalenia.
- Nasze działania polegały przede wszystkim na ugaszeniu pożaru oraz poszukiwaniu palacza, który miał się tam znajdować. Mężczyznę udało się odnaleźć po pewnym czasie. Niestety, nie żył. W wyniku wybuchu doznał poważnych obrażeń, które przyczyniły się do śmierci - dodał strażak.
Strażacy ugasili pożar kotłowni i nie dopuścili do rozprzestrzenienia się ognia na inne budynki. Dokładne okoliczności i przyczyny tragedii będą wyjaśniane w toku śledztwa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP w Osiu/OSP Miedzno