Oficjalny objazd prywatną drogą. Właściciel: Zagrodzę go

Zniknie cenny objazd
Zniknie cenny objazd
Źródło: targeo.pl

Ważny skrót w Karczemkach pod Gdańskiem może zniknąć. Właściciel drogi chce ją zamknąć jeszcze dziś. Urzędnicy rozkładają ręce.

Ulica Tuchomska funkcjonuje od czterdziestu lat. Właścicielem gruntu jest jeden z mieszkańców pomorskiej gminy Szemud, Eugeniusz Stefanowski. Jednak do tej pory to gmina łatała dziury, ustawiała znaki i odśnieżała trasę. Ale ulica nigdy nie doczekała się porządnego remontu i w końcu zaczęła przysparzać problemów właścicielowi - informuje "Dziennik Bałtycki".

Groźba procesu

Jak pisze gazeta, pewnego dnia Stefanowski odebrał telefon od kierowcy, który żądał od niego zwrotu pieniędzy za naprawę uszkodzonego na ul. Tuchomskiej auta. - Powiedziałem, że ja nic nie wiem, to jakieś nieporozumienie i na pewno nie będzie tak, że wyłożę mu na stół pieniądze za naprawę samochodu. Powiedział, że spotkamy się w sądzie – mówił "Dziennikowi Bałtyckiemu" Eugeniusz Stefanowski.

Mieszkaniec postanowił zapobiec podobnym sytuacjom i chce zablokować swoją drogę. We wtorek, około godz. 19.00, na środku postawić ma betonowe zapory.

Cenny skrót

Tymczasem ul. Tuchomska to dla wielu kierowców bardzo cenny skrót, który wykorzystują, by nie stać w korkach. Korzystając z tej drogi można ominąć rondo w Chwaszczynie - to niestety bardzo często jest zakorkowane, szczególnie w dni, w których ludzie jeżdżą na lokalną giełdę i oczywiście w godzinach dojazdów i powrotów z pracy. Skrót jest łącznikiem ul Gdyńskiej z Oliwską.

Obecnie droga jest również oficjalnym (ustanowionym przez przedstawicieli gminy, powiatu i policji) objazdem na czas remontu innej drogi między Chwaszczynem a Wejherowem. Jeździł po niej ciężki sprzęt na plac budowy, dlatego stan drogi ostatnio się pogorszył.

"Jest problem"

- Ta droga chyba ma jeszcze innych właścicieli, którzy są nieuchwytni, a to duży problem. Pan Stefanowski ma rację, że trzeba zrobić z tym porządek. Moglibyśmy jego część odkupić – zastanawia się w rozmowie z tvn24.pl Krzysztof Brzezicki, zastępca wójta w gminie Szemud. Na razie jednak przedstawiciele urzędu z mieszkańcem się nie dogadali.

Jeśli droga będzie zagrodzona, problemem mogą stać się dojazdy do nieruchomości, a zamiast dogodnego objazdu kierowcom pozostanie zakorkowany przejazd przez rondo w Chwaszczynie

Przepisy prawa

Według ustawy o drogach publicznych "budowa, przebudowa, remont, utrzymanie, ochrona i oznakowanie dróg wewnętrznych oraz zarządzanie nimi należy do zarządcy terenu, na którym jest zlokalizowana droga, a w przypadku jego braku - do właściciela terenu".

Autor: ws/mz / Źródło: TVN24 Pomorze, Dziennik Bałtycki

Czytaj także: