Nie zamkną mostu w Sobieszewie, ale i tak będą utrudnienia

Nie zamkną mostu pontonowego do końca września
Nie zamkną mostu pontonowego do końca września
Źródło: Rada Osiedla Wyspa Sobieszewska | Monika Leńska

Mieszkańcy Wyspy Sobieszewskiej mogą odetchnąć z ulgą. Drogowcy zrezygnowali bowiem z zamknięcia mostu pontonowego w Sobieszewie, planowanego w dniach 16-19 września. Zapowiedzieli jednocześnie, że do końca września most nie będzie już zamykany, jednak wszyscy korzystający z przeprawy będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

- Zgodnie ze zgłoszeniem wykonawcy, rezygnujemy z planowanych zamknięć całodobowych mostu przewidzianych w dniach 16-19 września – poinformowała w środę Izabela Jaworska, szefowa Działu Inwestycji ZDiZ prowadzącego roboty.Podczas trwającego od kwietnia remontu wysłużonej przeprawy w Sobieszewie drogowcy co jakiś czas zamykali most. Teraz jednak zapewniają, że pozostałe do wykonania prace prowadzone będą bez całościowego zamykania mostu dla ruchu pojazdów i pieszych.

Ruch wahadłowy na moście

- Prace odbywać się będą przy otwartej przeprawie, w niektórych momentach konieczne będzie jednak wprowadzenie ruchu wahadłowego. Prace prowadzone będą tak, aby stanowiły jak najmniejsze obciążenie i powodowały jak najmniejsze utrudnienia – dodaje Barbara Tchórzewska, kierownik tego projektu w ZDiZ.Zakończenie prac remontowych mostu pontonowego przewidziano na koniec września. - Jednak, jak uczy doświadczenie, ten termin może się jeszcze zmienić, o czym będziemy na bieżąco informowali – dodaje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Podczas dotychczasowych, całodobowych zamknięć mostu pontonowego kierowcy musieli korzystać z objazdu przez Przejazdowo, Cedry Małe i Świbno, lub skorzystać z przeprawy promowej wzdłuż remontowanego mostu. Mogą z niej korzystać jednak jedynie pojazdy o masie do 3,5 tony.

Remont zamiast budowy

Most pontonowy w Sobieszewie, ze względu na swój stan, stał się nawet nietypową "atrakcją turystyczną" Gdańska - pisaliśmy o tym na tvn24.pl w ubiegłym roku.

Został zbudowany tuż po wojnie na potrzeby wojska i jest już w fatalnym stanie. Przeprawa trzeszczy pod kołami i sypie się, a jej stan wprawia w zdumienie turystów. Na budowę nowej, mieszkańcy Gdańska na razie nie mają co liczyć.

O konieczności jej wybudowania mówi się od dawna, konstrukcja miałaby powstać kilka metrów na północ od starej przeprawy. Jednak kiedy Gdańsk został jednym z miast - gospodarzy Euro 2012 - nadzieje na szybkie rozpoczęcie prac rozwiały się. Pieniądze wydano na inne inwestycje. Koszt nowego mostu to około 80 milionów zł.

- Mamy gotowy projekt, ale koszt inwestycji jest tak duży, że z realizacją musimy poczekać na kolejne transze dotacji unijnych, a te pojawią się najwcześniej w 2014 roku – mówił Michał Piotrowski z biura prasowego urzędu miasta w Gdańsku.

Remont ma poprawić sytuację. Drogowcy wymieniają przęsła (wymienionych będzie 8 z 9) i nawierzchnię, podniesiona, zostanie też nośność przeprawy.

Trzeszczący most w Sobieszewie

Trzeszczący most w Sobieszewie

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ws,dp//ec / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: