Ryszard Nowak chce wytoczyć kolejny proces Adamowi Darskiemu ps. Nergal. Tym razem oskarża wokalistę Behemotha o bierne uczestnictwo w gwałcie, którego mieli się dopuścić koledzy z jego zespołu.
Ryszard Nowak ze stowarzyszenia "Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą" zdecydował się wysłać zawiadomienie do prokuratury po tym, jak przeczytał wywiad z Nergalem w dwutygodniku "Gala". Ukazał się on 15 października.
W wywiadzie dziennikarka zarzuciła kolegom Nergala gwałt na pijanej kobiecie oraz brak reakcji ze strony lidera zespołu, który był świadkiem tego czynu. Na stawiany przez nią zarzut Negral opowiedział: "Rock'n'roll to zabawa".
Gwałt, to gwałt
- Jeżeli był wywiad i dziennikarka powiedziała mu wprost, że to gwałt i że zostało to również nagrane dla rozrywki i on nie zaprzeczył, że takie coś miało miejsce, to oznacza, że taka sytuacja miała miejsce - mówi Ryszard Nowak.
- Wątpię żeby to ktoś puścił bez autoryzacji. Nasza walka zawsze wydawała się być walką na światopoglądy, ale zupełnie już straciłem szacunek do tego człowieka. Tu nie ma żadnego tłumaczenia, gwałt to gwałt - dodaje.
"Nie zawracać mi gitary"
Jak dodaje Nowak, zawiadomienie do prokuratury zostało wysłane 16 października.
– Nikt nie jest bezkarny, już dawno straciłem do Nergala szacunek, to podły człowiek – tłumaczy.
Lider Behemotha nie chce komentować sprawy. - Proszę nie zawracać mi gitary w niepoważnych sprawach - napisał jedynie.
Zawiadomienie, w którym Nowak cytuje fragmenty wywiadu, zostało przesłane również mediom. Poniżej zamieszczamy jego treść:
Dziennikarka Aleksandra Szarlat powiedziała do Nergala (Adam Darski), cytuję:
„…W moim odczuciu to był gwałt. I do tego dokumentowany filmem porno. Nie zareagowałeś, poszedłeś spać”.
Powyższy gwałt kolegów Nergala miał miejsce podczas wspólnej trasy koncertowej po Europie z Norweską grupą Khold.
Na zarzuty o gwałcie na kobiecie Nergal (Adam Darski) m. in. odpowiedział, cytuję:
„Rock'n'roll to zabawa. Cóż, często niebezpieczna i na krawędzi ryzyka, ale wciąż zabawa. (…) Najwyraźniej to, co tobie wydaje się czymś strasznym i niemoralnym, dla mnie jest emanacją dionizyjskiej postawy i ekstatycznym uniesieniem lub po prostu czystym hedonizmem z odrobiną perwersji. Nie zmienię swojego podejścia tylko dlatego, że kogoś może to zgorszyć albo oburzyć. …Zresztą całą sytuację ująłem humorystycznie, bo tak ją dziś odbieram”.
Art.197. § 1 Kodeksu Karnego mówi:
Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Nie uraził uczuć religijnych
Ryszard Nowak już raz pozwał Darskiego w sprawie publicznego podarcia Pisma Świętego. Proces zakończył się uniewinnieniem Nergala. Sąd Rejonowy w Gdyni stwierdził wówczas, że lider zespołu Behemoth, drąc Biblię i nazywając ją "kłamliwą księgą", nie znieważył uczuć religijnych. Od tego postanowienia odwołała się prokuratura oraz Ryszard Nowak. Gdański sąd okręgowy nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę. W maju tego poprosił o interpretacje przepisów prawnych w tej sprawie sąd najwyższy.
Autor: ws/aja/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: materiały promocyjne