Prawdopodobnie właścicielka domu we wsi Namyślin w powiecie myśliborskim (Zachodniopomorskie) zginęła w gwałtownym pożarze poddasza budynku. Poddasze niemal doszczętnie spłonęło, zawalił się cały dach budynku. Okoliczności i przyczyny pożaru wyjaśni śledztwo.
- Dyżurny straży pożarnej w Myśliborzu o godzinie 7.30 otrzymał zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w miejscowości Namyślin w powiecie myśliborskim – poinformował nas rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie młodszy kapitan Tomasz Kubiak.
Na miejsce wysłano siedem zastępów straży. Okazało się, że ogień strawił już praktycznie cały dach budynku. – Poddasze było już wtedy częściowo zawalone – relacjonuje aspirant Tomasz Skórski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu.
Ciało pod gruzami
Kilku strażaków weszło do środka. – Niestety w toku prowadzonego przeszukania strażacy na poddaszu ujawnili martwą osobę – opowiada Skórski. Jej tożsamości nie udało się na razie potwierdzić, bo strażacy mieli problem, by wydobyć ciało spod gruzowiska.
Prawdopodobnie jest to właścicielka domu. Jak poinformowali nas jej znajomi, kobieta miała wczoraj sama impregnować schody. W związku z zapachem i możliwością zatrucia, swoją synową i wnuka, którzy z nią mieszkają, wysłała na noc do sąsiadki. Sama została w budynku. - W domu unosiły się opary impregnatu i bardzo śmierdziało – twierdzą mieszkańcy wsi.
Okoliczności i przyczyny pożaru wyjaśni śledztwo. Tymczasem, jak mówi Skórski, poddasze budynku zupełnie nie nadaje się do zamieszkania.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24