Policjanci zatrzymali na trasie S7 w Pomorskiem 32-letniego mężczyzny. Jechał motocyklem z prędkością ponad 200 km/h. Nie powinien nawet jechać jednośladem.
Jak przekazała nam młodszy aspirant Karolina Figiel z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim, policjanci z Referatu Ruchu Drogowego w poniedziałek przed godz. 16 patrolowali nieoznakowanym radiowozem trasę S7.
Zobacz też: Wielkanoc na polskich drogach. Zginęło 21 osób
W pewnym momencie wyprzedził ich z dużą prędkością motocyklista. – Mundurowi ruszyli za nim i dokonali pomiaru prędkości. Urządzenie zainstalowane w radiowozie wskazało ponad 200 kilometrów na godzinę – relacjonuje policjantka.
Policjanci dogonili mężczyznę i nakazali mu zatrzymanie się. 32-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego nie ryzykował ucieczki, choć jazda z nadmierną prędkością to tylko część jego przewinień.
- System informatyczny wykazał, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania - wyjaśnia Figiel. Za popełnione wykroczenie przekroczenia prędkości funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych oraz 15 punktami karnymi. Za jazdę bez wymaganych uprawnień kierujący odpowie przed sądem, gdzie grozi mu nawet do 30 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do lat 3.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Nowym Dworze Gdańskim