Motocykliści idą do szpitala

Motocykliści odwiedzą szpital po raz piąty
Motocykliści odwiedzą szpital po raz piąty
Źródło: Fundacja Trzeba Marzyć | mat.prasowe

Trójmiejscy motocykliści odwiedzą w szpitalu małych pacjentów. Będą zabawki, balony, słodycze, a nawet możliwość przejażdżki na jednej z licznych maszyn.

"Bikerzy" w niedziele odwiedzą dziecięcy oddział Onkologii i Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. – To nasz sposób na obchodzenie Dnia Dziecka – wyjaśnia Rafał Dadej z Fundacji Trzeba Marzyć. – Do szpitala idziemy po raz piąty, po reakcjach dzieciaków wiemy, że widząc nasze maszyny mają niesamowitą frajdę. Dźwięk, który wydają wprawia w euforię nawet panie pielęgniarki, śmieje się.

Przejażdżka na motorze i mydlane bańki

Motocykliści odwiedzą małych pacjentów ubrani w skóry i kombinezony.– Jeśli lekarze i rodzice się zgodzą chętnie zabierzemy dzieciaki na przejażdżkę – mówi Dadej. W tym roku, dodatkowo, z inicjatywy samych motocyklistów, przed szpitalem zorganizowane zostanie stanowisko wytwórni, gigantycznych, mydlanych baniek.

Spotkanie z dziećmi organizuje trójmiejskie środowisko motocyklistów wraz z Fundacją Trzeba Marzyć.

Motocykliści odwiedzają małych pacjentów

Autor: aja

Czytaj także: