Ranna sowa uratowana przez policjantów. Nie mogła się ruszać, leżała na drodze

Ranna sowa uratowana przez policjantów
Ranna sowa uratowana przez policjantów. Nie mogła się ruszać, miała ranę oka
Źródło: TVN24

Osłabiona sowa z raną oka leżała na drodze, gdy zauważył ją przejeżdżający patrol dzielnicowych z komisariatu z Miastka (woj. pomorskie). Policjanci zadbali, by zwierzę trafiło pod opiekę lokalnego stowarzyszenia pomagającego zwierzętom. Jak poinformowało nas Miasteckie Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek, puszczyk czuje się coraz lepiej i być może niebawem będzie mógł powrócić na wolność.

Policyjny patrol, który w piątkowy mroźny wieczór jechał drogą między Kamnicą a Bobięcinem w powiecie bytowskim (woj. pomorskie), zauważył leżącą na jezdni sowę. Na jej widok policjanci zatrzymali radiowóz. - Ptak był osłabiony i wymagał natychmiastowej pomocy. Widać było, że ma problemy z poruszaniem się oraz że ma ranę oka - podała pomorska policja.

Sowa żyje dzięki pomocy policjantów
Sowa żyje dzięki pomocy policjantów
Źródło: Miasteckie Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek

Policjanci zabezpieczyli odcinek drogi, gdzie leżał ptak. Zawiadomili Miasteckie Stowarzyszenie Bezdomny Kundelek, które zajęło się rannym puszczykiem - podało mu leki i nakarmiło go.

Sowa wraca do zdrowia

Jak poinformowali nas wolontariusze ze stowarzyszenia, stan sowy stopniowo się poprawia. Gdy tylko zejdzie jej opuchlizna z oka i wreszcie je otworzy, puszczyk będzie mógł wrócić na wolność. Być może nastąpi to już do końca tego tygodnia.

Źródło: Google Maps
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: