Ponad półtonowy samiec łosia wyskoczył wprost przed radiowóz we Włocławku (Kujawsko-Pomorskie). Policjanci, choć zaskoczeni, zapewnili mu bezpieczne przejście przez ulicę i nagrali łosia policyjną kamerą.
We wtorek radiowóz włocławskiej drogówki jak zwykle patrolował ulice miasta. Nagle na ul. Toruńskiej, czyli ruchliwej drodze krajowej nr 91 łączącej miasto z Trójmiastem, na ulicę wyskoczył ogromny łoś.
Łosie na bukowisku
- To było coś niebywałego – relacjonuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek, rzecznik Komendy Miejskiej we Włocławku. - Mundurowi, widząc, że sytuacja może być niebezpieczna zarówno dla podróżnych, jak i zwierzęcia, natychmiast zareagowali. Spowolnili ruch i ostrzegli kierowców jadących za radiowozem o możliwym zagrożeniu. Zjechali na środek jezdni, włączając jednocześnie sygnały świetlne, co pozwoliło zwierzęciu bezkolizyjnie przejść na drugą stronę – opisuje sytuację, którą uwieczniła też policyjna kamera.
Łoś niespiesznie przeszedł przez drogę i bezpiecznie zniknął w gąszczu po drugiej stronie. Policjanci apelują jednak do kierowców, by zachować szczególną ostrożność w okolicach terenów leśnych, bo następnym razem zderzenie z ponad półtonowym zwierzęciem może skończyć się mniej szczęśliwie. – W takiej okolicy nigdy nie wiadomo, co się wydarzy – uważa Seligowska-Ostatek.
Prośba funkcjonariuszy jest szczególnie na czasie, bo wrzesień to czas tak zwanego bukowiska, czyli łosiej rui, podczas której zwierzęta tracą głowy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/ao / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Włocławku