Były prezydent Lech Wałęsa pozbył się swoich słynnych wąsów. W nowej odsłonie pokazał się na poniedziałkowym spotkaniu z internautami. Jak tłumaczy, zgolił je przed pracą połączoną z wypoczynkiem, na które wybiera się w piątek.
Wałęsa zaskoczył internautów, jednak, jak zapewnił, zgolenie wąsów było bardzo przemyślaną decyzją. - Postanowiłem zgolić, bo znów wybieram się do ciepłych krajów, tym razem do Dubaju i chcę się równo opalić - podkreślił w poniedziałek.
Jak zapewnił, do Dubaju wybiera się nie tylko na wypoczynek, ale także do pracy. - Pozbyłem się wąsów "pod słońce". Niech dojdzie na te zagęszczone, trudne tereny - mówił z uśmiechem. Zapytany, czy miała to być zmiana wizerunku, kategorycznie temu zaprzeczył. - Absolutnie nie, chciałem tylko, żeby organizm trochę się zmienił - powiedział.
Jak dodał, choć wąsy zgolił w poniedziałek rano, nie widział się jednak jeszcze w lustrze.
W ostatnim czasie Wałęsa planował zgolić wąsy tuż po tym, jak zrobił to obecny prezydent Bronisław Komorowski, w styczniu zeszłego roku. Zaznaczał wówczas, że pozbędzie się zarostu w lecie, gdy będzie więcej słońca.
Obietnicy jednak nie spełnił.
Zapuścił je przypadkowo
Jak opowiadał w zeszłym roku reporterce TVN24 Wałęsa, wąsy "zapuścił kiedyś przypadkowo, bo nie miał maszynki na strajku".
- Teraz jednak już się do nich przyzwyczaiłem – dodawał z uśmiechem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: dp/mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Olga Długokęcka