Od pierwszego dnia rosyjskiej inwazji w Ukrainie minął rok. Koszalińskie stowarzyszenie stworzyło kalendarz, który ma przypominać o tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Zilustrowali go najmłodsi, którzy schronienie znaleźli w Zachodniopomorskiem. Ich rysunki są wzruszającym obrazem wojny widzianej oczami dzieci. Cały dochód ze sprzedaży kalendarza przeznaczony zostanie na pomoc Ukrainie.
W Koszalinie powstał wyjątkowy kalendarz zatytułowany "Rysunki, które nigdy nie powinny powstać. 365 dni walki o wolność". Pierwszym dniem oznaczonym w kalendarzu jest 24 lutego, czyli dzień, w którym - w 2022 roku - Rosja zaatakowała Ukrainę.
Czytaj też: Wojna w Ukrainie. Rok od rosyjskiej inwazji
Ilustracje w kalendarzu stworzyły dzieci, które musiały uciekać przed działaniami wojennymi w Ukrainie. Rysunki prezentowane były od minionego lata podczas różnych lokalnych wydarzeń. Przedstawiają okrutny i dewastujący obraz wojny oczami najmłodszych.
Wojna oczami dzieci
Na ilustracjach dzieci pokazały swoje osobiste historie, traumy, marzenia. Widać na nich nostalgię za domem, czasem pozostawioną w kraju rodziną, znajomymi, zwierzętami. Dzięki rysunkom mogły także wyrazić emocje, o których wciąż nie są w stanie mówić.
- Kalendarz zawiera też ważne daty i wydarzenia, które miały miejsce w ubiegłym roku w Ukrainie - opowiada Daria Antoszko ze stowarzyszenia "Majsternia" w Koszalinie, które wpadło na pomysł, by wydać kalendarz. I dodaje: - Mamy taką ideę, by nie został tylko kupiony, powieszony i za rok wyrzucony, tylko, żeby został zachowany i pokazany dzieciom, wnukom, bo to będzie element historii za pięć, 10 czy 20 lat.
Zobacz też: Niektóre dzieci z Ukrainy spędzają letni czas w ośrodkach wczasowych, ale to nie będą dla nich żadne wakacje
Kalendarz będzie miał swoją premierę w najbliższą niedzielę podczas charytatywnego koncertu na rzecz Ukrainy. Można go też będzie kupić przez internet za minimum 30 złotych. Cały dochód przeznaczony będzie na pomoc Ukrainie.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24