Uczą się, jak szczepić przeciwko COVID-19 oraz co zrobić, jeśli wystąpią działania niepożądane. Gdański Uniwersytet Medyczny bezpłatnie szkoli fizjoterapeutów, farmaceutów i diagnostów laboratoryjnych. - Nie ma tutaj miejsca na przypadkowość, każdy ruch musi być przemyślany – mówi jedna z pielęgniarek.
Gdański Uniwersytet Medyczny jest jedną z 12 uczelni w Polsce, która rozpoczęła bezpłatne szkolenia fizjoterapeutów, farmaceutów i diagnostów laboratoryjnych z przeprowadzania szczepień przeciwko COVID-19. - Dzisiaj szkoleniu będą podlegały 72 osoby. Ogólnie zapisanych jest około 700 osób, które mają zrealizować kursy w kwietniu, ale jesteśmy otwarci. Jeżeli będzie potrzeba dalej szkolić, to jesteśmy przygotowani – mówi Katarzyna Gierat-Haponiuk z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Kursanci zakończyli już część teoretyczną i rozpoczęli szkolenie w Instytucie Pielęgniarstwa i Położnictwa GUMed.
- Zajęcia te są warsztatowe. Kursanci uczą się samych umiejętności przygotowania, rozpuszczenia leku, a następnie podania go we właściwym miejscu, we właściwy sposób, tak aby nie doszło do żadnych zdarzeń niepożądanych – mówi Aleksandra Gaworska-Krzemińska z GUMed.
Szkolenie obejmuje jednak również sytuacje, jeśli takie działania niepożądane wystąpią – kursanci uczą się, co zrobić, gdy zaszczepiony źle się poczuje albo dostanie wstrząsu anafilaktycznego.
- Nie ma tutaj miejsca na przypadkowość, każdy ruch musi być przemyślany, każdy musi być wykonany zgodnie z procedurą, w przeciwnym razie po prostu bezpieczeństwo pacjenta jest zagrożone – mówi Katarzyna Pietrzak, jednak z pielęgniarek.
Po skończonym szkoleniu uczelnia odznacza to w systemie, a Centrum Medycznego Szkolenia Podyplomowego wysyła dyplomy do osób, które zaliczyły kurs.
Szczepienia w Polsce
Szczepienia w Polsce rozpoczęto 27 grudnia ub.r. Pierwszą szczepioną grupą społeczną byli lekarze, pielęgniarki i personel medyczny. Rejestracja na szczepienia seniorów 70+ zaczęła się w styczniu. W następnej kolejności 11 marca ruszyły zapisy na szczepienia dla osób w wieku 69 lat, 18 marca dla osób w wieku 68 i 67 lat, 22 marca dla osób w wieku 66 i 65 lat. Z kolei 23 marca rozpoczęły się zapisy dla osób urodzonych w latach 1957-1961, czyli dla seniorów powyżej 60 lat.
Zgodnie z harmonogramem od 12 kwietnia codziennie uruchamiane będą zapisy dla kolejnych roczników, począwszy od rocznika 1962, czyli dla osób, które nie dokonały na początku roku zgłoszenia swojej gotowości do szczepień. Proces ten potrwa do 24 kwietnia, kiedy zapisywać się będzie mógł rocznik 1973. Od 25 kwietnia nie nastąpi pełne uwolnienie wszystkich roczników, tylko dalsze umożliwienie rejestracji osobom urodzonym w konkretnym roku bądź latach. Na razie szczepienia są wykonywane trzema dopuszczonymi do obrotu unijnego preparatami firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Michał Dworczyk zapowiedział w piątek, że w najbliższą środę do Polski powinna przyjechać pierwsza partia 120 tys. sztuk szczepionek Johnson&Johnson. Będą one wykorzystywane przede wszystkim przez punkty wyjazdowe do osób chorych czy obłożnie chorych – takich, które same nie mogą dotrzeć do punktu szczepień. Szczepionka J&J podawana jest w jednej dawce.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24