To prawdopodobnie najbardziej zgrana para roku. Połączyła ich miłość do muzyki - ona na co dzień gra na carillionie, czyli zespołach wielkich dzwonów, a on na waltorni. Jak na muzyków przystało po sakramentalnym "tak" nowożeńcy zagrali dla swoich gości wspólny koncert.
Ślub Moniki Kaźmierczak, utytułowanej i jedynej w Polsce carllonistki oraz jej wybranka, grającego na waltorni Michała Szczerby, odbył się na gdańskich Górkach Zachodnich, na wschodzie wyspy Stogi. Koncertowe małżeństwoPo ceremonii ślubnej nowożeńcy, jak na parę artystów przystało, zagrali wspólnie koncert, wygrywając jeden z utworów Franka Sinatry, "Love and marriage". O ile pan młody w garniturze grający na waltorni nikogo nie zdziwił, tak panna młoda, w białej sukni ślubnej, uderzająca w kołki na klawiaturze carillonu, zachwyciła wszystkich zebranych gości. Mobilny carillon, na którym grała Monika Kaźmierczak, został sprezentowany przez kolegów artystki z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Państwo młodzi pytani, dokąd wybiorą się w podróż poślubną poinformowali, że tuż po weselu wyjadą w góry. Osiedle Górki Zachodnie w Gdańsku:
Autor: dp/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Pomorze