Komorowski nie komentuje informacji o trotylu

Prezydent Komorowski nie chiał rozmawiać z dziennikarzami
Prezydent Komorowski podczas uroczystości w Gdańsku
Źródło: tvn24
Prezydent Bronisław Komorowski wziął udział w przekazaniu bandery żaglowcowi STS Generał Zaruski w Gdańsku. Po uroczystości nie chciał rozmawiać z dziennikarzami, wsiadł do limuzyny i odjechał.

Komorowski uczestniczył we wtorek w symbolicznym zakończeniu akcji przebudowy żaglowca STS Generał Zaruski (dzieki zebranym pieniądzom, jednostka przywrócona została do służby). Prezydent odbył krótki rejs Motławą i wspólnie z dziećmi ze Szkoły Podstawowej Nr 2 zwiedził Ośrodek Kultury Morskiej Centralnego Muzeum Morskiego.

Ślady trotylu na wraku?

Po uroczystościach na prezydenta czekali dziennikarze. Nie mieli jednak okazji zadać mu żadnego pytania w sprawie, którą żyje dziś cała Polska. Chodzi o publikację "Rzeczpospolitej", która napisała, że biegli znaleźli na wraku TU-154M ślady trotylu.

Prezydent Komorowski bez słowa odjechał limuzyną BOR-u.

Prokuratura dementuje

Informacje "Rz" zdementowała prokuratura wojskowa. Jak powiedział na specjalnej konferencji prasowej prokurator Ireneusz Szeląg zawierają "szereg informacji nieprawdziwych lub co najmniej nieprecyzyjnych" oraz "nieuprawnione spekulacje".

Autor: par//mat / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: