Na przejeździe w Kołbaskowie, gdzie po zderzeniu z ciężarówką wykoleił się pociąg, przywrócono ruch kolejowy. W czwartek wieczorem udało się przy pomocy specjalistycznego sprzętu podnieść uszkodzone wagony, zabezpieczono też rozbitą ciężarówkę - informowały PKP Polskie Linie Kolejowe. Trzeba było także wymienić część podkładów i szyn.
"O godzinie 12:00 przywrócony został ruch pociągów na linii Szczecin Główny – Tantow. Służby techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. zakończyły naprawdę uszkodzonego na skutek wczorajszego zdarzenia toru. Konieczna była wymiana podkładów i szyn na długości ponad 100 metrów" - podano w wydanym w piątek komunikacie PKP PLK.
W czwartek rano ciężarówka z nieznanych na razie przyczyn wjechała na przejeździe kolejowym pod nadjeżdżający pociąg. Wykoleił się pierwszy człon pociągu. Nikt nie został ranny, siedmiu osobom udzielono na miejscu pomocy medycznej, nie była konieczna hospitalizacja. Jak zapewnił rzecznik PKP PLK, sygnalizacja na przejeździe działała prawidłowo.
Kierowca wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg
Wieczorem w czwartek podniesiono wykolejony pociąg i zabezpieczono rozbitą ciężarówkę. - W Kołbaskowie na linii Szczecin Główny - Tantow nadal prowadzone są czynności służb technicznych po porannym zdarzeniu na przejeździe kolejowo–drogowym. Pracuje PSP oraz służby techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Teren jest zabezpieczony - informował w czwartek po południu Bartosz Pietrzykowski z zespołu prasowego PKP PLK.
- Na lawetę zabrany został samochód ciężarowy, który pomimo czerwonego światła - zakazującego wjazdu na przejazd - wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. W bezpieczną odległość od toru przeniesiony i zabezpieczony został wykolejony człon pociągu, który również zostanie zabrany lawetą. Dwa człony pociągu, które nie uległy wykolejeniu, zostały przetransportowane na stację Szczecin Główny - przekazał w piątek rano rzecznik PKP PLK.
Na trasie Szczecin Główny - Tantow po wykolejeniu się pociągu utrzymywano zastępczą komunikację autobusową.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24