Katarzyna Figura poparła Adamowicza. W honorowym komitecie także Michalczewski, Blanik, Korol

Podobnie jak w poprzednich latach, prezydent Paweł Adamowicz zaprezentował swój honorowy komitet wyborczy. Jak podkreślił, poprosił o pomoc ludzi z różnych środowisk, którzy są gdańszczanami, bądź czują się związani z tym miastem.

- Dziękuję wam za to, że swoim doświadczeniem i dorobkiem dajecie gwarancję, że jestem dobrym kandydatem na prezydenta Gdańska. Dajecie świadectwo, że to, co robię i chcę zrobić, jest dobre – mówił Adamowicz podczas spotkania z członkami komitetu i dziennikarzami.

Katarzyna Figura powiedziała dziennikarzom, że zdecydowała się poprzeć Adamowicza, bo "przekonały ją jego działania jako prezydenta". Wyjaśniła, że poznała go przy okazji kilku przedsięwzięć, które organizowały miejskie instytucje.

Mówiąc o Adamowiczu, aktorka zaznaczyła:

- Ma wiele zalet. Prawdopodobnie ma też trochę wad, bo jesteśmy tylko istotami ludzkimi. Ja tych wad na razie nie widzę.

Aktorka rok temu przeprowadziła się do Gdyni, ale zawodowo związała się z Gdańskiem. To, że poparła prezydenta Adamowicza nie przeszkadza jej, by wesprzeć obecnego prezydenta Gdyni. Gwiazda już zapowiedziała, że udzieli poparcia ponownie starającemu się o funkcję prezydenta Wojciechowi Szczurkowi.

- Już do niego dzwoniłam z taką propozycją - poinformowała.

Poza Figurą w komitecie Adamowicza znalazło się też dwoje innych aktorów Teatru Wybrzeże - Halina Winiarska i Jerzy Kiszkis.

Poparcia udzielili mu też pisarze Paweł Huelle i Mieczysław Abramowicz oraz skrzypek Konstanty Andrzej Kulka i muzyk rockowy Krzysztof Skiba.

Obok Dariusza Michalczewskiego i Leszka Blanika w gronie zwolenników Adamowicza świat sportu reprezentują m.in. wioślarz Adam Korol i żużlowiec Zenon Plech. Aktualnego prezydenta Gdańska poparli także lekarz onkolog prof. Jacek Jassem oraz politycy - b. europoseł PO Jan Kozłowski, senator PO Edmund Wittbrodt i Aleksander Hall.

W komitecie znaleźli się też byli działacze opozycyjni z czasów PRL - adwokat Jacek Taylor i sygnatariusz porozumień sierpniowych Józef Przybylski, a także lokalni działacze społeczni, w tym działający w Trójmiejskiej Federacji Organizacji Pozarządowych Adam Niemkiewicz, prezes gdańskich struktur Związku Inwalidów Wojennych RP Roman Rakowski, animator kultury Andrzej Stelmasiewicz, prezes Fundacji Hospicyjnej Alicja Stolarczyk oraz założycielka Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej Marianna Wróblewska.

49-letni Adamowicz z zawodu jest prawnikiem. W wyborach przed czterema laty zwyciężył, zdobywając ponad 53 procent głosów. W 2006 r. został prezydentem, uzyskując ponad 59-procentowe poparcie. Adamowicz wierzy, że wygra także w wyborach, które odbędą się 16 listopada br.

- Nie chcę być źle zrozumiany: bez wątpienia jestem faworytem, choć do czasu zamknięcia urn i policzenia głosów, piłka jest w grze - powiedział w niedzielę dziennikarzom.

Oprócz Adamowicza o stanowisko prezydenta Gdańska ubiega się w tych wyborach pięciu kandydatów. Trzech z nich reprezentuje partie polityczne: Andrzej Jaworski (Prawo i Sprawiedliwość), Jarosław Szczukowski (SLD Lewica Razem) oraz Zbigniew Wysocki (Kongres Nowej Prawicy). Jako kandydaci niezależni startują: b. szef koncernu Energa (2002-2006) i prezes Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej Waldemar Bartelik oraz przewodnicząca zarządu rady dzielnicy Wrzeszcz Dolny Ewa Lieder.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/mz / Źródło: TVN 24 Pomorze /PAP