Już 50 km więcej, niż dozwalają jechać przepisy w terenie zabudowanym, wystarczy, żeby stracić prawo jazdy. 29-latek z Gdyni mógłby stracić je dwa razy, bo dozwoloną prędkość przekroczył aż o 111 km/h. Na swoim koncie uzbierał też dodatkowe 10 punktów karnych.
Pędzącego motocyklistę w środę wieczorem zatrzymali policjanci z gdańskiej drogówki na ul. Sucharskiego. Swoim motocyklem marki yamaha jechał z prędkością 181 km/h.
- Kierowcę wyprzedzającego inne samochody na dwupasmowej trasie Sucharskiego zatrzymano, bo przekroczył dozwoloną prędkość aż o 111 km/h, funkcjonariusze odebrali mu prawo jazdy - poinformowała Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
Przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h
Tego samego dnia policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy również dwóm innym kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu chojnickiego, który fordem jechał o 55 km/h więcej, niż wynosi dopuszczalna prędkość. Kilkanaście minut później na ul. Sucharskiego prawo jazdy zatrzymano 41-latkowi z Braniewa, który jechał volkswagenem golfem z prędkością 131 km/h tam, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h. Obydwaj kierowcy za popełnione wykroczenie zostali również ukarani mandatami karnymi.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl1.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk