Do tragedii doszło w niedzielę w Jastarni, kiedy 49-letni kierowca wyjeżdżał z parkingu przed sklepem i śmiertelnie potrącił dwuletnie dziecko - przekazał Łukasz Brzeziński z puckiej policji. Dziewczynka była w tym czasie pod opieką 39-letniego ojca. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.
Mł. asp. Łukasz Brzeziński z puckiej policji poinformował, że pierwsze zgłoszenie w tej sprawie dyżurny policji otrzymał około godziny 14. Dotyczyło potrącenia w Jastarni w województwie pomorskim, na parkingu przy ulicy Mickiewicza. Na miejsce natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze.
Kierowca i ojciec byli trzeźwi
- Po przybyciu na miejsce mundurowi wstępnie ustalili, że doszło do śmiertelnego potrącenia dwuletniego dziecka. Z tych ustaleń wynika, że 49-letni kierujący mercedesem, wyjeżdżając z parkingu spod sklepu, potrącił śmiertelnie dwuletnią dziewczynkę - powiedział policjant.
Policjanci zbadali na obecność alkoholu zarówno 49-letniego kierowcę, jak i 39-letniego ojca dziewczynki, mieszkańca powiatu rawickiego. Obaj byli trzeźwi.
Trwają czynności procesowe z udziałem prokuratora.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24