Według śledczych jeden się włamywał i uruchamiał auto, a drugi był tak zwanym "wozakiem", czyli osobą prowadzącą skradziony pojazd. Obaj usłyszeli już zarzuty i trafili do aresztu. Mają odpowiadają też za inne kradzieże aut.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej, nad sprawą nadzorowaną przez Prokuraturę Okręgową w Bydgoszczy pracowali już od dłuższego czasu. Skrupulatnie zbierali i analizowali informacje na temat zdarzeń oraz osób mogących mieć związek z kradzieżami pojazdów – mówi komisarz Przemysław Słomski z kujawsko-pomorskiej policji.
Funkcjonariusze wiedzieli, że złodzieje specjalizują się w kradzieży samochodów marek japońskich. Mieli odpowiadać za kradzieże na terenie Bydgoszczy, Torunia oraz Włocławka, ale też Poznania, Gdańska czy Łodzi.
Na gorącym uczynku
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że za kradzieżami aut stoją najprawdopodobniej dwaj mieszkańcy Inowrocławia – dodaje Słomski. Mężczyźni byli znani funkcjonariuszom z podobnych przestępstw. Trop doprowadził ich do Wągrowca (Wielkopolska). Tam zaczaili się na podejrzanych mężczyzn.
- 68-latek i 42-latek wpadli na gorącym uczynku. Kryminalni zatrzymali ich kilka sekund po tym, jak włamali się do zaparkowanego pojazdu marki Mazda i próbowali nim odjechać – relacjonuje policjant. Jeden z mężczyzn na widok funkcjonariuszy próbował jeszcze uciekać pieszo. Nie udało mu się.
Jak wyjaśnia Słomski, każdy z zatrzymanych odgrywał swoją rolę. Młodszy włamywał się i uruchamiał auto, a starszy był tak zwanym "wozakiem", czyli osobą prowadzącą skradziony pojazd. Kryminalni znaleźli przy nich przedmioty służące do wyłamania wkładki zamka oraz urządzenia elektroniczne pomagające obchodzić zabezpieczenia pojazdu.
Zarzuty i areszt
Mężczyźni usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się kradzieżami pojazdów i ich zbywaniu. Z ustaleń śledczych wynika, że proceder ten trwał co najmniej od lipca 2020 roku. Dodatkowo obaj usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodu. Sąd zdecydował, że podejrzani trafią na trzy miesiące do aresztu.
Policjanci zapowiadają, że lista zarzutów może się zwiększyć.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy