W nocy z soboty na niedzielę w okolicach Gryfina (Zachodniopomorskie) wybuchły dwa duże pożary. Płonęły hala magazynowa i tartak. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
– W sobotnią noc w Gardnie zapaliła się hala magazynowa. Z kolei w Starych Łysogórkach płonął tartak – poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie kapitan Tomasz Kubiak.
W miejscowości Gardno doszło do pożaru hali o wielkości około 20 metrów na 30. Kiedy strażacy dojechali na miejsce pożarem objęta była połowa hali. Ratownicy mieli jednak problem z dostaniem się do środka i ogień rozprzestrzenił się na cały budynek. Na miejscu występowało bardzo silne zadymienie.
Pożar hali w miejscowości Gardno wybuchł przed godz. 23 w sobotę. – Rozprzestrzenił się poddaszem i objął całą halę. Dach zawalił się do środka budynku. Do gaszenia pożaru zadysponowano 12 zastępów straży pożarnej – podał Kubiak.
Już po północy doszło do kolejnego dużego pożaru w tym samym powiecie. W miejscowości Stare Łysogórki zapalił się tartak. Tam - jak poinformował kpt. Kubiak - z ogniem walczyło 16 strażackich zastępów. Konieczne było także ściągnięcie cysterny z Gorzowa Wielkopolskiego.
– W obu pożarach nie ma osób poszkodowanych – uspokaja rzecznik.
Trwa szacowanie strat. Przyczyny pojawienia się ognia ustalać będą biegli z zakresu pożarnictwa.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24