Zgłoszenie o pożarze w miejscowości Gniew służby dostały w niedzielę o godzinie 2:46. - Na miejsce natychmiast zadysponowano jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przybyciu pierwszego zastępu strażacy zastali objęty ogniem budynek jednorodzinny - przekazał na antenie TVN24 kapitan Michał Myrda z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Na miejscu byli również policjanci, którzy ewakuowali jedną osobę. Służby ustaliły, że w środku mogą być jeszcze dwie osoby.
Kobiety i dziecka nie udało się uratować
- Po ich odnalezieniu zostały natychmiast ewakuowane na zewnątrz. Niestety u kobiety oraz 11-miesięcznego dziecka nie stwierdzono oznak życia. Ratownicy natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Pomimo intensywnych działań nie udało się przywrócić czynności życiowych obu poszkodowanym - dodał Myrda.
Pożar został już opanowany i ugaszony. W działaniach udział brało łącznie dziewięć zastępów straży pożarnej, trzy zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Na miejscu trwają czynności wyjaśniające okoliczności i przyczyny powstania pożaru.
Autorka/Autor: MAK/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Tczew