Trwa obława na Grzegorza Borysa. Wydano nakaz aresztowania i list gończy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Trwa obława na Grzegorza Borysa. Policja: ma on teraz status osoby podejrzanej, dla nas zmienia to bardzo dużo
Trwa obława na Grzegorza Borysa. Policja: ma on teraz status osoby podejrzanej, dla nas zmienia to bardzo dużo TVN24
wideo 2/8
Trwa obława na Grzegorza Borysa. Policja: ma on teraz status osoby podejrzanej, dla nas zmienia to bardzo dużo TVN24

Już drugą dobę trwają poszukiwania 44-letniego Grzegorza Borysa podejrzanego o zabójstwo sześcioletniego syna, którego ciało zostało odnalezione w piątek w mieszkaniu w Gdyni. Sąd wydał w sobotę nakaz aresztowania, prokuratura list gończy. W działaniach uczestniczy około tysiąca funkcjonariuszy, okolica jest przeczesywana z pokładu śmigłowca. Na razie jednak nie przyniosło to żadnego skutku.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk, Sąd Rejonowy w Gdyni w sobotę wydał nakaz aresztowania Grzegorza Borysa. Ma on teraz status podejrzanego (a nie jak dotychczas - podejrzewanego) w związku z zarzutem zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wydanie nakazu aresztowania skutkuje wystawieniem za nim listu gończego. Wystawiła go Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Każdemu, kto pomaga ściganemu grozi do trzech lat więzienia.

- Zostało wydane postanowienie o postawieniu zarzutów. Chodzi o zarzut przestępstwa z artykułu 148 paragraf 2 punkt 1, czyli zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Prokurator dzisiaj skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie. W tej chwili mężczyzna jest poszukiwany listem gończym jako osoba podejrzana - wyjaśniła prokurator Wawryniuk.

Obława, której celem jest zatrzymanie czynnego żołnierza Wojska Polskiego, 44-letniego Grzegorza Borysa, trwa od piątku. - Niestety, w sprawie nie ma żadnego przełomu. Dzwoni do nas dużo osób. Wszystkie informacje są na bieżąco weryfikowane - przekazuje kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Policjantka informuje, że w nocy z piątku na sobotę psy tropiące doprowadziły funkcjonariuszy do jednego ze zbiorników wodnych, który został już przeszukany przez nurków.

W działaniach, jak informuje policjantka, uczestniczy już około tysiąca osób, w tym 800 policjantów. "To nie tylko policjanci, ale również żołnierze, strażnicy leśni, strażacy oraz te grupy poszukiwawcze, na które zawsze możemy liczyć, gdy trwają poszukiwania. Policjanci są zdeterminowani, stąd też tak duże siły i środki" - podkreśla pomorska policja we wpisie, który w sobotę po południu opublikowano w mediach społecznościowych.

We wpisie czytamy dalej, że w nocy pracowali policjanci oddziału prewencji z Gdańska, Bydgoszczy, Olsztyna, Poznania i Łodzi. Funkcjonariusze przekazują, że w ramach obławy przeczesywane są lasy, a w poszukiwania zaangażowani są między innymi przewodnicy z psami patrolowo-tropiącymi oraz z psami wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów zwłok ludzkich. W poszukiwania włączony został wojskowy śmigłowiec, który szuka podejrzanego z powietrza.

Policja opublikowała w mediach społecznościowych nowe zdjęcia z poszukiwań.

Warunki pogodowe

Działania koncentrują się w Wielkim Kacku, dzielnicy położonej na południu Gdyni. - Przez pierwszą dobę poszukiwań wiał silny wiatr i padał intensywny deszcz. Psy tropiące miały problem z podjęciem tropu - raportował rano przyglądający się akcji nasz reporter Adam Krajewski.

Podkreślał, że działania trwały przez całą noc z piątku na sobotę: - Nie przerwano ich pomimo bardzo złej pogody. W nocy było widać światła wielu latarek, których używali zaangażowani w działania funkcjonariusze. Reporter dodał, że około godziny 12 sytuacja pogodowa się nieco poprawiła.

Gdynia. Policja opublikowała wizerunek 44-letniego Grzegorza Borysa podejrzewanego o zabójstwo 6-letniego chłopca
Gdynia. Policja opublikowała wizerunek 44-letniego Grzegorza Borysa podejrzewanego o zabójstwo 6-letniego chłopcaTVN24

Ścigany Grzegorz Borys

Policja o zabójstwie sześciolatka przy ul. Górniczej w Gdyni została zaalarmowana w piątek około godz. 10. Po godz. 13. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku ujawniła na swoich kanałach w socialmediach wizerunek oraz dane poszukiwanego w tej sprawie mężczyzny - to ojciec chłopca 44-letni Grzegorz Borys. Ma 44 lata i 185 cm wzrostu.

Na opublikowanym przez policję zdjęciu ścigany jest w mundurze Marynarki Wojennej RP. Żandarmeria Wojskowa potwierdziła, że mężczyzna jest czynnym żołnierzem Wojska Polskiego. Osoby, które wiedzą, gdzie może przebywać, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Gdyni pod numerem telefonu 47 74 21 222 lub na numer alarmowy 112.

Czytaj też: "Był nerwowy, krzyczał na dzieci", "wszystko go szybko frustrowało". Grzegorz Borys jest podejrzewany o zabicie swojego sześcioletniego synka

Policjanci apelują, by osoby, które zauważą poszukiwanego mężczyznę, nie próbowały go zatrzymać na własną rękę, tylko natychmiast zgłaszały to służbom. Funkcjonariusze proszą też, żeby bez potrzeby nie pojawiać się w pobliżu obszaru trwających poszukiwań.

Grzegorz Borys poszukiwany w sprawie zabójstwa sześcioletniego chłopca. Ma 44 lata i 185 cm wzrostuPolicja Pomorska

Sześcioletni chłopiec nie żyje

Ciało sześciolatka znalazła jego matka. Dziecko miało mieć rany cięte szyi. W mieszkaniu był też martwy pies. Mieszkańcy budynku, w którym znaleziono ciało chłopca, otrzymali informację, by nie wychodzić z lokali.

Policja przekazuje, że w piątek w mieszkaniu, w którym znaleziono ciało chłopca, pracowali policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z komendy miejskiej w Gdyni. W zabezpieczaniu śladów, na podstawie których śledczy będą odtwarzać przebieg tragedii uczestniczyli też policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego w Gdańsku.

Funkcjonariusze rozmawiali z osobami, które mogą mieć wiedzę na temat tego zdarzenia, przesłuchiwani byli też kolejni świadkowie. Najbliżsi dziecka zostali objęci opieką policyjnego psychologa.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Policja Pomorska

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24