Policjanci z Gdańska zatrzymali drugą osobę podejrzewaną o usiłowanie zabójstwa 25-letniego mężczyzny. Poszkodowany, który został znaleziony w niedzielę w bagażniku samochodu, w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.
W niedzielę policjanci z oddziału prewencji zatrzymali drugiego podejrzewanego w sprawie usiłowania zabójstwa 25-latka. To 41-letni mieszkaniec Gdańska. Wcześniej, na ul. Gościnnej zatrzymano do sprawy 27-latka.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej mundurowi odebrali zgłoszenie o zaginięciu 25-letniego mężczyzny.
- Podczas czynności w tej sprawie w niedzielę po północy kryminalni z komisariatu w Śródmieściu, na jednej z ulic dzielnicy Górki Zachodnie odnaleźli samochód zaginionego. Po wybiciu szyby w aucie, dostali się do jego środka i w bagażniku znaleźli zaginionego 25-latka. Wezwana na miejsce karetka zabrała do szpitala będącego w ciężkim stanie mężczyznę - przekazała w niedzielę oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku podinsp. Magdalena Ciska.
Nieoficjalnie: poszkodowany to taksówkarz
Jak informuje portal trójmiasto.pl, napastnik napadł w nocy z piątku na sobotę na 25-latka, pobił go do nieprzytomności, po czym próbował mu poderżnąć gardło. Rannego zostawił w bagażniku jego własnej taksówki.
Policja nie podaje, jakie dokładnie obrażenia odniósł 25-latek. Portal informuje, powołując się na informacje od rodziny poszkodowanego, że mężczyzna rozpoczął pracę w piątek o godz. 18, a ostatni kurs zrealizował w sobotę po godz. 3. Następnie, około godz. 4.15 miał przyjąć kolejny kurs, ale po chwili został on anulowany.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska policja