Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży z włamaniem na terenie gdańskiego oddziału Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Z kontenerów - według śledczych - skradziono papierosy o wartości około sześciu milionów złotych.
Do kradzieży z włamaniem miało dojść w nocy z soboty na niedzielę na ogrodzonym terenie Urzędu Celnego w Gdańsku - oddziału Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Informację jako pierwszy podał portal rmf24.pl.
- Kradzież dotyczy papierosów, które znajdowały się w kontenerach - przekazał nam Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Wstępnie ustalono, że wartość skradzionych papierosów to sześć milionów złotych - dodał.
Informację o kradzieży potwierdza również Agata Bloch z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.
- Taka sytuacja miała miejsce, jednak ze względu na dobro wykonywanych w tej chwili czynności służbowych, nie mogę mówić o szczegółach. Mogę jedynie wskazać, że właściwe służby zostały powiadomione, trwa wyjaśnienie okoliczności faktycznych zdarzenia i badania zakresu ewentualnej szkody - mówi rzeczniczka w rozmowie z portalem tvn24.pl.
Papierosy z przemytu
Zarówno prokuratura, jak i Izba Administracji Skarbowej nie chciały udzielić szczegółowych informacji. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, papierosy pochodziły z kontrabandy i były przechowywane w magazynie celnym w Gdańsku. Kontrabandę przechwycono w połowie lutego w gdyńskim porcie. 10 milionów nieoclonych papierosów zostało ukrytych w kontenerze, który przypłynął do Polski z Bangladeszu. Miał trafić na Węgry. W dokumentacji zadeklarowano, że ładunkiem są jedynie koszulki. Kontener z kontrabandą trafił do magazynu celników w Gdańsku, gdzie został zabezpieczony jako dowód w śledztwie gdyńskiej prokuratury. W weekend celnicy zorientowali się, że ktoś wyciął dziurę w kontenerze i ukradł zabezpieczone przez służby papierosy.
Jak przekazał nam Duszyński, prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie kradzieży z włamaniem. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock