Gdańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do jednego z hosteli. 42-latek ukradł 19 butelek alkoholu i elektronarzędzia. Podczas sprzątania właściciel hostelu znalazł dokumenty włamywacza.
Do włamania doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca w jednym z gdańskich hosteli. Mężczyzna wszedł przez okno, które wcześniej wyłamał. Ukradł 19 butelek alkoholu i elektronarzędzia. W trakcie kradzieży z głowy zsunęła mu się kominiarka. Nagrała to kamera monitoringu.
Sprawę policji zgłosił pokrzywdzony, który poinformował, że podczas sprzątania lokalu znalazł najprawdopodobniej dokument włamywacza. Funkcjonariusze ustalili, że 42-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania. Zatrzymali go w okolicy gdańskiego dworca PKP. Trafił do policyjnego aresztu.
Oficer prasowy gdańskiej policji, aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski przekazał, że zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy w postaci śladów i zapisów z kamer monitoringu pozwoli na przedstawienie sprawcy zarzuty kradzieży z włamaniem.
Pokrzywdzony oszacował straty na 3,2 tys. zł. Za kradzież z włamaniem grozi kara od roku do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock