Policjanci z Gdańska zatrzymali trzy osoby podejrzane o brutalne pobicie mężczyzny. Jak informują funkcjonariusze, napastnicy rozebrali 56-latka do naga, a następnie skrępowali go taśmą klejącą i zostawili na dworze. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W środę 19 października, po godzinie 2 w nocy, policjanci odebrali zgłoszenie, że przed blokiem przy ul. Seredyńskiego w Gdańsku leży związany i pobity mężczyzna.
- 56-letni pokrzywdzony miał na sobie tylko bieliznę, a jego nogi i ręce były skrępowane taśmą klejącą. Mężczyzna został zabrany do szpitala, gdzie podczas badań okazało się, że na skutek pobicia doznał między innymi złamania kości czaszki, kości nosowej oraz obrażeń narządów wewnętrznych - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze ustalili, że 56-latek pił wcześniej alkohol z trzema mężczyznami. W pewnym momencie - jak przekazuje Ciska - doszło pomiędzy nimi do kłótni, podczas której sprawcy pobili swojego towarzysza, skrępowali go i pozostawili nagiego na dworze.
Zarzuty pobicia i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem
38-latek i dwóch 21-latków zostało zatrzymanych jeszcze tego samego dnia. Zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty pobicia i pozbawienia wolności człowieka ze szczególnym udręczeniem.
- Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanych tymczasowego aresztu. Ten przychylił się do wniosku, a sąd zastosował wobec sprawców tymczasowy trzymiesięczny areszt - informuje Ciska.
Za pozbawienie człowieka wolności ze szczególnym udręczeniem grozi kara od trzech lat pozbawienia wolności. Z kolei za udział w pobiciu, w którym naraża się człowieka na ciężki uszczerbek na zdrowiu, grozi od trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Pomorska
Źródło zdjęcia głównego: Policja Pomorska