Jeden siedział pod mostem, drugi osunął się na parkingu. Pomogli lisom

Lis siedział pod mostem na betonowym murku
Straż Miejska w Gdańsku
Strażnicy miejscy z Gdańska dostali tego samego dnia zgłoszenie z dwóch punktów miasta o lisach, które potrzebowały pomocy. Jeden siedział przemoknięty nad kanałem i chciał przepłynąć na drugą stronę, drugi był tak osłabiony, że osunął się na parkingu przy bloku.

W poniedziałek (15 września) przed południem patrol gdańskich strażników miejskiej z referatu ekologicznego otrzymał zgłoszenie o lisie, który utknął w Kanale Raduni.

Zwierzę znajdowało się na wysokości ul. Inspektorskiej, siedziało pod mostem na betonowym murku. Było przemoknięte i wyczerpane.

Lis siedział pod mostem na betonowym murku
Lis siedział pod mostem na betonowym murku
Źródło: Straż Miejska w Gdańsku

"Strażnicy ustawili się po przeciwnych stronach kanału i gdy lis próbował przepłynąć na drugą stronę, jeden z funkcjonariuszy złapał go w siatkę" - czytamy w poście na profilu facebookowym Straży Miejskiej w Gdańsku.

Zwierzę zostało wyciągnięte z wody i przewiezione do weterynarza.

Zwierzę było wyczerpane, osunęło się na parkingu
Zwierzę było wyczerpane, osunęło się na parkingu
Źródło: Straż Miejska w Gdańsku

Straż miejska: sprawiał wrażenie, jakby czekał na pomoc

Jak zaznaczają strażnicy, tego dnia była to już druga interwencja z udziałem lisa. Wcześniej wpłynęło zgłoszenie z ul. Stankiewicza, gdzie lis chodził przy bloku, a następnie osunął się na parkingu.

"Wyglądał na osłabionego i sprawiał wrażenie, jakby czekał na pomoc. Został odłowiony przez ekopatrol i przewieziony do lecznicy" - opisali gdańscy strażnicy.

Czytaj także: