Pracownik gdańskiego portu w piątek rano zauważył ciało dryfujące w kanale przy ujściu Martwej Wisły. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragedii i próbują ustalić, kim był zmarły mężczyzna.
Dryfujące ciało ok. godziny 7.30 w piątek zauważył jeden z pracowników gdańskiego portu. Jak poinformowali czytelnicy portalu Trójmiasto.pl, zwłoki mężczyzny znajdywały się w kanale w miejscu nazywanym Zakrętem Pięciu Gwizdków przy ujściu Martwej Wisły.
- Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, biegły z zakresu medycyny sądowej oraz policyjny technik - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski.
Zapewnił, że policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia oraz ustalają tożsamość mężczyzny. Podczas oględzin wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock