Byli dobrze zorganizowani, swoje "filie" mieli w czterech województwach. Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło grupę sutenerów, która prowadziła nawet kilkanaście agencji towarzyskich. Grupą kierować mieli 32-letnia Judyta H. oraz 45-letni Piotr N.
Od kilku miesięcy funkcjonariusze CBŚP z Rzeszowa rozpracowywali grupę przestępczą, której członkowie czerpali korzyści z cudzego nierządu. Ustalono, że w latach 2018-2020 działała ona na terenie województw: pomorskiego, podkarpackiego, dolnośląskiego oraz wielkopolskiego.
"Wszystko wskazuje na to, że w tym czasie w kilkunastu agencjach towarzyskich, funkcjonujących w wynajmowanych mieszkaniach mogło "pracować" kilkadziesiąt kobiet świadczących usługi. Kobiety werbowane były za pośrednictwem m.in. portali internetowych. Członkowie grupy organizowali im miejsce pracy, przygotowywali oferty reklamowe, a także zapewniali im ochronę. W zamian za to kobiety oddawały połowę zarobionych pieniędzy" - poinformowało w komunikacie Centralne Biuro Śledcze Policji.
Większość kobiet "pracujących” w agencjach stanowiły Polki.
Jak ustaliło CBŚP, na czele grupy miały stać dwie osoby: 32-letnia Judyta H. oraz 45-letni Piotr N. Mężczyzna ma już przeszłość kryminalną, odbywał wieloletnią karę pozbawienia wolności.
Weszli do agencji
"Z uwagi na bogatą przeszłość kryminalną, bezwzględność w działaniu oraz powiązania z liderami czołowych grup przestępczych w kraju, w akcji rozbicia grupy udział wzięło blisko 130 policjantów, którzy w Gdańsku, Słupsku oraz Szczecinie zatrzymali pięcioro podejrzanych, w wieku od 24 do 45 lat" - poinformowało CBŚP.
W działaniach, oprócz policjantów CBŚP z Rzeszowa, udział wzięli także policjanci z SPKP w Gdańsku, Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz w Szczecinie, a także policjanci CBŚP z zarządów w Gdańsku, Olsztynie i Gorzowie Wielkopolskim.
Funkcjonariusze zlikwidowali działające w Gdańsku agencje towarzyskie, a podczas przeszukania agencji oraz mieszkań i innych obiektów użytkowanych przez podejrzanych zabezpieczyli amunicję do broni ostrej, atrapę broni palnej, maski, kominiarki oraz niebezpieczne narzędzia, takie jak maczety, pałki teleskopowe, kij bejsbolowy, noże.
Zabezpieczono również kilkanaście telefonów komórkowych wykorzystywanych do prowadzenia "biznesu", zapiski i dokumenty rozliczeniowe oraz gotówkę. Na poczet przyszłych kar przejęto blisko 150 tys. zł.
"Cztery zatrzymane osoby zostały doprowadzone do Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, gdzie usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dwie kierowania nią. Trzech zatrzymanych decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych na okres 3 miesięcy" - podało CBSP.
CBŚP i pomorska Prokuratura Krajowa nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP