Są trochę nerwowe, ale apetyt im dopisuje. Trzy z czterech foczych samic z fokarium w Helu oczekują potomstwa. Ewa, Ania i Undamarina będą rodzić na przełomie lutego i marca.
- Są trochę bardziej nerwowe, może to wynika z tego, że myślą o przyszłym potomku. Mają wzmożony apetyt, chętniej z nami współpracują, bo wiedzą, że w nagrodę dostaną śledzia - mówi Natalia Makałowska, opiekunka fok ze Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Jak dodaje, za dwa miesiące już gołym okiem będzie można zobaczyć, że będą miały potomstwo, bo wtedy będzie już widać ogromne brzuchy.
Śledź w nagrodę
Ciężarne otoczone są szczególną troską i mają wszystko, co potrzebne do prawidłowego rozwoju - wliczając USG, które pokazaliśmy na tvn24.pl kilka dni temu.
Focza ciąża trwa 11,5 miesiąca. Obecnie w ciąży są trzy foki - wszystkie powinny urodzić na przełomie lutego i marca, bo to jedyny termin, w którym rodzą się foki szare.
Małe dostaną imiona na literę „Ł”
- To jest 13 sezon narodzin w naszej placówce, więc prawdopodobnie foki będą miały imiona na literkę "Ł". Co roku małe foczki otrzymują imiona na kolejną literę alfabetu – wyjaśnia Makałowska.
Po narodzinach małe foki będą przyuczane do życia w naturalnych warunkach, a następnie zostaną wypuszczone do Bałtyku. Otrzymają specjalne nadajniki, które pozwolą śledzić ich losy po rozpoczęciu samodzielnego życia.
Autor: maz/aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: WWF Polska