Pod prąd, po chodniku. 17-latek uciekał kradzionym samochodem. Nagrała to kamera

17-latek uciekał przed policją kradzionym samochodem
17-latek uciekał przed policją kradzionym samochodem
Źródło: KMP Elbląg

Jechał pod prąd, później wjechał na chodnik, w końcu wysiadł i zaczął biec - tak 17-latek uciekał przed policjantami, którzy chcieli zatrzymać go do kontroli. Jak się okazało samochód, który prowadził był kradziony. Z nastolatkiem jechał pasażer. Udało mu się uciec, jednak - jak mówi policja - wiadomo już kim jest, a jego zatrzymanie to kwestia czasu.

W poniedziałek przed godziną 16 patrolujący ulice Elbląga policjanci zauważyli uszkodzoną toyotę, którą prowadził młody mężczyzna. Postanowili zatrzymać go do kontroli.

- Na widok patrolu kierujący przyspieszył. Policjanci jechali za nim, próbując zmusić go do zatrzymania - mówi kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.

Kierowca jechał pod prąd, później wjechał na chodnik. Kiedy się zatrzymał przy ulicy Traugutta z auta wyskoczyło dwóch mężczyzn. Kierowcę udało się zatrzymać.

- Okazało się, że kierującym jest 17-latek a samochód dzień wcześniej został skradziony z ulicy Odrodzenia - mówi Nowacki.

Samochód wrócił już do właściciela, a nastolatek trafił do policyjnego aresztu. - Odpowie teraz za kradzież, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie bez uprawnień oraz popełnione wykroczenia drogowe - tłumaczy oficer prasowy.

Policjantom nie udało się zatrzymać pasażera, który jechał z 17-latkiem. Jak mówi jednak policjant, udało się już ustalić jego tożsamość a zatrzymanie to kwestia czasu.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24

Czytaj także: