Po czterech latach, zamiast planowanych dwóch, zakończyły się prace remontowe dworca Gdańsk Główny. W poniedziałek dworzec ponownie zapełnił się podróżnymi. Przebudowa i modernizacja obiektu kosztowały 110 mln zł.
Remont dworca Gdańsk Główny rozpoczął się we wrześniu 2019 roku i miał potrwać do końca 2021 roku. Na skutek m.in. problemów technicznych, rewitalizacja wydłużyła się w czasie. W poniedziałek licznie zgromadzeni mieszkańcy i turyści po raz pierwszy mogli zobaczyć odtworzone z drewna dębowego witryny kasowe i sklepowe, wzorowane na tych, które funkcjonowały na początku XX wieku.
Zainstalowano oświetlenie również wzorowano na tym historycznym. Pojawiły się też, zdobiące niegdyś dworcowe wnętrze, witraże oraz kartusze z herbami pomorskich miast - zrekonstruowane na podstawie zachowanych zdjęć.
- Niewiele jest osób, które pamiętają go w takiej świetności. Jest on odtworzony zgodnie z pierwotnymi planami - podczas briefingu prasowego, połączonego z prezentacją nowych wnętrz, mówił Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A.
Podkreślił, że sławetne witraże gdańskiego dworca - odtwarzane na podstawie zdjęć po 1945 r. kiedy dworzec był zniszczony - udało się odtworzyć w sposób perfekcyjny. Nie umknęło to uwadze pierwszym podróżnym. - Jestem pod wrażeniem przede wszystkim witraży. Nie widziałam takich nigdzie w Polsce. Można powiedzieć, że warto było czekać, bo dworzec jest piękny. Dość często podróżuję koleją, więc korzystałam i na pewno będę z niego korzystać - powiedziała portalowi gdansk.pl pani Barbara z Gliwic.
- Podjęliśmy olbrzymi wysiłek, aby przywrócić ten obiekt do czasów jego świetności. Chociaż po drodze pojawiło się wiele kłopotów archeologicznych, konserwatorskich, technicznych związanych z konstrukcją i problemami geologicznymi, to te przeszkody może cokolwiek wydłużyły czas pracy, ale to jest niezbędne kiedy ratuje się, rewitalizuje się obiekt takiej klasy - podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
- Jest pięknie. Przypomina mi stary dworzec. Pamiętam tamten, z lat 70. Oczywiście, jest estetyczniej, ale na szczęście bez tych sklepów spożywczych. Specjalnie przyjechałem dziś, żeby go zobaczyć - mówił w poniedziałek dziennikarzom gdansk.pl pan Waldemar, mieszkaniec Gdańska.
Dworzec wchodzi w nowoczesność
Sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki zaznaczył, że architektura dworca w Gdańsku została odtworzona niezwykle pieczołowicie, ale jednocześnie obiekt wchodzi w nowoczesność, bo zachowuje walory architektoniczne z przeszłości i dodaje podróżnym nowoczesność, komfort i bezpieczeństwo.
- To będzie dworzec otwarty dla wszystkich, bo tu są specjalne rozwiązania dla osób z niepełnosprawnościami, dla tych co mają problemy w poruszaniu się, czy niedowidzą - przekazał.
W odnowionym budynku dworca i w jego otoczeniu zamontowano tzw. system dynamicznej informacji podróżnych oraz informacji głosowej, za pośrednictwem którego podróżni będą informowani o rozkładzie jazdy pociągów. Na dworcu są także biletomaty oraz automaty z napojami i przekąskami. Powstała też nowa część tunelu podziemnego, która łączy budynek dworca z istniejącymi przejściami na perony oraz przystankami tramwajowymi. Koszt inwestycji wyniósł 110 mln złotych.
Źródło: PAP, gdansk.pl