Łoś wtargnął na jezdnię. Kierowca próbował go ominąć, ale uderzył w zwierzę i inny samochód

321595416_847732193149156_5624143901166977150_n
Kierowca chciał ominąć stojącego na jezdni łosia. Trzy osoby ranne po wypadku na S22
Źródło: KP PSP w Braniewie

Trzy osoby zostały ranne w groźnym wypadku, do którego doszło w Wigilię na drodze S22 koło Braniewa (woj. warmińsko-mazurskie). To efekt czołowego zderzenia dwóch samochodów. Wcześniej jeden z kierowców próbował ominąć łosia, który wtargnął na jezdnię. Uderzył zwierzę, a potem w nadjeżdżający z naprzeciwka inny pojazd.

Do zdarzenia na drodze S22 doszło kilka minut po godzinie 16 w sobotę. W okolicach Braniewa na jezdnię "ekspresówki" wtargnął łoś, doprowadzając do groźnego wypadku.

Wypadek na S22 pod Braniewem
Wypadek na S22 pod Braniewem
Źródło: KP PSP w Braniewie
Wypadek na S22 pod Braniewem
Wypadek na S22 pod Braniewem
Źródło: KP PSP w Braniewie

Trzy osoby ranne w wypadku na S22

Jadący trasą kierowca skody próbował uniknąć potrącenia zwierzęcia, więc zjechał na przeciwległy pas ruchu. Niestety uderzył zarówno w zwierzę, jak i - czołowo - w nadjeżdżającego z naprzeciwka osobowego opla.

Wypadek na S22 pod Braniewem
Wypadek na S22 pod Braniewem
Źródło: KP PSP w Braniewie

W wyniku zdarzenia ranne zostały wszystkie trzy znajdujące się w pojazdach osoby. - Najcięższe obrażenia odniosła 76-letnia pasażerka opla. Do szpitala trafili również kierująca tym pojazdem 33-latka i 67-latek kierujący skodą - poinformowała nas młodszy aspirant Karolina Hrymkiewicz z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.

Wypadek na S22 pod Braniewem
Wypadek na S22 pod Braniewem
Źródło: KP PSP w Braniewie

Policja: winnym wypadku był łoś

Łoś, który wtargnął na jezdnię, nie chciał samodzielnie odejść z miejsca zdarzenia, więc usunęli go z drogi strażacy. "Lekko ranny zwierzak po kilku minutach został ściągnięty na pobocze i wszedł w pobliski las" - czytamy w komunikacie braniewskiej straży pożarnej. Na czas prowadzenia działań droga ekspresowa była zablokowana w obu kierunkach.

Oboje kierujący byli trzeźwi. - Kierowcy nie poniosą żadnych konsekwencji prawnych, bo był to wypadek bez sprawcy. Winny był tak naprawdę łoś - zaznaczyła Hrymkiewicz.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: