Biedroń zaczyna rządy w Słupsku. "Będę rozbijał układy"

Biedroń zabiera się do pracy
Robert Biedroń przypomniał swoje postulaty
Źródło: TVN24 Pomorze
Energicznie i z uśmiechem na twarzy - tak Robert Biedroń zaczął prezydenturę w Słupsku. Przypomniał swoje postulaty z czasu kampanii, ale nie zdradził, kto zostanie jego zastępcą. - Nie będę rozdawał stanowisk ze względu na legitymację partyjną. Nie chce być zakładnikiem układów - deklarował podczas konferencji.

Robert Biedroń jest już oficjalnie prezydentem Słupska. W sobotę w samo południe przejął władzę w mieście. Nowy prezydent podziękował swoim bliskim, sztabowi, wyborcom oraz kontrkandydatom.

- Skończyła się kampania, teraz jest czas działania. W poniedziałek trzeba będzie zakasać rękawy i wziąć się do pracy - powiedział podczas uroczystości.

Prezydent Słupska przekazuje władzę Robertowi Biedroniowi

Prezydent Słupska przekazuje władzę Robertowi Biedroniowi

Nazwisk wciąż brak

Robert Biedroń dalej nie zdradza, z kim podzieli się władzą. Tuż po wyborach zadeklarował, że chciałby, żeby jednym z jego zastępców była kobieta.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że polityk zaproponował współpracę Markowi Biernackiemu z PO i Krystynie Danileckiej-Wojewódzkiej. Oboje kandydaci potwierdzili, że otrzymali takie propozycję, ale jeszcze nie wiedzą, czy na nie przystaną. Tymczasem sam Biedroń zapowiedział, że o ewentualnych kandydatach na to stanowisko będzie rozmawiał dopiero w przyszłym tygodniu.

- Nie będę rozdawał stanowisk ze względu na legitymację partyjną. Nie chcę być zakładnikiem układów. Wszyscy wiemy, że w Słupsku były różne powiązania, ja postaram się je rozbić - podkreślił.

Nowe wartości, nowa jakość

Biedroń po raz kolejny zadeklarował, że jego rządy będą się opierały na dialogu ponad podziałami, a także na takich wartościach jak: optymizm, nowoczesność, innowacyjność i uczciwość.

- Każda z tych wartości, to element mojej osobistej filozofii, którą kieruję się w życiu. Podzielili ją ludzie, którzy walczyli o mandat w radzie miasta. Chciałbym, żeby podzielili je również urzędnicy – powiedział Biedroń podczas przemówienia tuż po zaprzysiężeniu.

Prezydent zapowiedział również, że chce, by urząd miasta był przyjazny dla mieszkańców, by czuli, że mają realny wpływ na realizowane zadania.

- Miastem można dobrze zarządzać tylko przy pomocy mieszkańców. Korzystając z ich energii, zaangażowania i wiedzy - stwierdził Biedroń.

Powoła radę prezydencką

Biedroń przypomniał też kilka z punktów swojego programu. Już wiadomo, że powoła radę prezydencką, z którą będzie konsultował swoje decyzje. W jej skład wejdą osoby zasłużone dla miasta.

Biedroń potwierdził też, że postara się jak najszybciej dokończyć kluczowe inwestycje, na które miasto wydało już dużo środków. Mowa tutaj o ringu, czyli tzw. obwodnicy Słupska, termomodernizacji, rewitalizacji Traktu Książęcego czy wykończeniu parku wodnego.

Bardzo ważnym zadaniem będzie też stworzenie raportu otwarcia. Biedroń chce ocenić, jakie są potrzeby miasta w ciągu najbliższych kilku lat. Chce też opracować strategię rozwoju.

"On był duszą tej partii"

Na spotkanie z nowym włodarzem miasta przyszły tłumy ludzi. W tym wyjątkowym dniu Biedroniowi towarzyszyła matka, partner i lider Twojego Ruchu.

- To historyczny dzień dla Roberta. Nie dziwią mnie te tłumy, które przyszły zobaczyć, jak zaczynają się zmiany - mówił Krzysztof Śmiłek, partner Biedronia.

Przemówienia nowego prezydenta wysłuchał również Janusz Palikot.

- Pamiętam, jak w 2011 roku przyjechałem do Słupska, żeby przedstawić Roberta. Będzie nam go bardzo brakowało w klubie, to dość wzruszająca chwila. Można powiedzieć, że Robert był duszą tego klubu. Od jest niezastąpiony - stwierdził Palikot tuż po zaprzysiężeniu Biedronia.

Lider Twojego Ruchu zaznaczył, że cały klub deklaruje pomoc nowemu prezydentowi.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/lulu/kwoj / Źródło: TVN 24 Pomorze

Czytaj także: