Poprzedni burmistrz Helu przegrał wybory, ale liczy, że wygra w sądzie. Mirosław Wądołowski, podobnie jak Beata Sawicka był jednym z bohaterów afery korupcyjnej. Teraz chce odszkodowania za zaległe pensje oraz zwrotu pieniędzy za dojazdy na rozprawy. W sumie domaga się 250 tysięcy złotych.
Były burmistrz Helu Mirosław Wądołowski chce odszkodowania za akcję CBA. Wówczas oskarżono go o korupcję, ale według sądu samorządowiec jest niewinny. Teraz chce od Skarbu Państwa ćwierć miliona złotych. Odszkodowanie będzie obejmowało m.in. zwrot pieniędzy za dojazdy na rozprawy, ale to nie wszystko.
- Udało mi się z samorządu odzyskać zaległe pensje za 12 miesięcy. Od Skarbu Państwa chcę rekompensaty za pozostałe 15 miesięcy, kiedy nie mogłem sprawować urzędu. O stratach moralnych już nie wspomnę. Łącznie będzie to około 250 tys. zł – mówi Wądłowski w rozmowie z TVN 24.pl.
20 stycznia 2015 roku zapadnie orzeczenie w tej sprawie.
Zatrzymanie
W październiku 2007 roku CBA zatrzymało Beatę Sawicką, ówczesną posłankę PO, gdy przyjmowała od udającego biznesmena agenta CBA 50 tys. zł. Zatrzymano też Wądołowskiego, któremu zarzucono, że za łapówkę obiecał dokonać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu.
Szczegóły nagłośnił ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński tuż przed wyborami parlamentarnymi. Wywołało to wątpliwości PO i części mediów co do domniemanego politycznego tła operacji CBA wobec Sawickiej (usuniętej wtedy z PO).
Kontrowersyjna operacja CBA
W maju 2012 r. warszawski sąd okręgowy skazał Sawicką na trzy lata więzienia, a Wądołowskiego – na dwa lata w zawieszeniu. Sąd uznał, że oskarżeni działali z chęci zysku, a agent CBA nie wpływał na Sawicką, aby przyjęła pieniądze. Zdaniem adwokatów operacja CBA była nielegalna.
W kwietniu 2013 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił apelację obrony i prawomocnie uniewinnił oboje. Stwierdził jednak, że Sawicka poniosłaby odpowiedzialność karną, gdyby nie nielegalność działań CBA.
Wyjaśnił, że doszło do rażących uchybień CBA w toku czynności operacyjnych, bo podjęto je nielegalnie, bez ustawowych przesłanek prawnych, a następnie wykonywano bez dochowania ustawowych reguł ich dopuszczalności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24