36 młodych harcerek, wraz z opiekunkami, wsiadło do dwóch łodzi. Rejs po jeziorze Gardno, który miał być niezapomnianą przygodą, zmienił się w koszmar. Kiedy woda wdarła się do przeciążonych łodzi, dziewczęta nie miały żadnych szans. Nie umiały pływać...
"W czterdziestym ósmym płakało pół Łodzi, za swymi druhny co poszły w zaświaty. Dziś - tylko łzami rosy letni świt, gdy wspomni Was cicho i zapłaczą kwiaty...".
70 lat temu tłumy pogrążonych w żałobie mieszkańców Łodzi zebrały się na Starym Cmentarzu Katolickim, żeby pożegnać młode harcerki z tak zwanej Małej Piętnastki. Dziewczęta utopiły się podczas rejsu po jeziorze Gardno koło Słupska. To największa powojenna tragedia w historii ZHP.
Dziś na tym samym cmentarzu znów pojawią się łodzianie. Będą rodziny zmarłych, harcerze z ZHP i kilka dziewcząt - dziś już kobiet w sile wieku - które cudem wtedy przeżyły. Chcą oddać hołd dzieciom, które 70 lat temu wypłynęły w rejs i już nie wróciły.
- Wspólnie z Towarzystwem Opieki nad Starym Cmentarzem podjęliśmy starania o renowację ich kwatery oraz postawienie tablicy epitafijnej, wyjaśniającej przechodniom, skąd tak duża liczba grobów opatrzonych harcerskim krzyżem i powojenną datą - mówi hm. Anna Jakubowska-Rapkiewicz.
- Naszą intencją jest nie tylko upamiętnienie tamtych wydarzeń, ale także edukacja przez przestrogę. Kładziemy duży nacisk na to, jak ważna jest umiejętność pływania, udzielania pierwszej pomocy i bezpiecznego organizowania zajęć na wodzie - dodaje Jakubowska-Rapkiewicz.
Przeładowane łodzie
Dziewczęta spędzały wakacje na obozie harcerskim. 18 lipca 1948 roku miały w planach rejs motorówką do oddalonych o osiem kilometrów Rowów. Dla dziewcząt, które rzadko lub wcale nie widziały morza, miała to być niezapomniana przygoda.
- Nie pamiętam już, komu najbardziej zależało na tej wycieczce, ale to chyba była inicjatywa naszej polonistki Leszewskiej - wspominała pani Zofia Erdman-Jackowska, 15-letnia wówczas harcerka.
Do motorówki z małą kabiną wsiadło 31 osób. Pozostałe 14 trafiło do mniejszej łodzi przymocowanej łańcuchem do motorówki. Już na pierwszy rzut oka było widać, że obie jednostki są przeładowane. W sumie - łącznie z opiekunami i organizatorami rejsu - na łodziach było 45 osób (dane z raportu starosty z 1948 r.). Powinno się tylko około 20.
Tutaj doszło do największej tragedii w historii polskiego harcerstwa:
"Odbijały się od dna i próbowały łapać powietrze"
Druhny wyruszyły w rejs, a wraz z nimi właściciel łodzi i mechanik. Obaj zabrali ze sobą żony. Spokojnie przepłynęli niemal całą trasę, chociaż stara płaskodenka co chwilę przechylała się raz na jedną, raz na drugą burtę. Z raportu starosty słupskiego z 1948 roku wynika, że problemy pojawiły się, gdy od brzegu dzieliło ich zaledwie półtora kilometra. Motorówka zaczęła przeciekać. Wody było coraz więcej.
Obsługa próbowała wylewać wodę czerpakami, ale efektów nie było. Trwała walka z czasem. Przewoźnik zaczął przerzucać dziewczyny z motorówki na małą łódkę. Ale ta nie wytrzymała takiego obciążenia. Woda przelała się przez burty.
- Ja siedziałam na daszku motorówki. Czułam, jak przechyla się na moją stronę. Próbowałam wskoczyć do płaskodenki "na nogi". Kilka dziewczyn też tak zrobiło. Wtedy łódka się przeciążyła i wryła w dno. Tylko dziób wystawał. Widziałam, jak koleżanki "odbijały się od dna" i próbowały łapać powietrze. Słyszałam, jak dziewczyny się modlą. Odmawiały "Pod Twoją obronę". Te, którym udało się uchwycić łodzi, śpiewały "Serdeczna Matko" - opowiada pani Zofia.
Utonęło 25 osób, w tym 23 harcerki. Najmłodsza miała osiem lat.
Plan uroczystości w dniu 18 lipca 2018 r. 11:00 -13:30*- Wystawa poświęcona Małej Piętnastce w Chorągwi Łódzkiej ZHP ul. Stefanowskiego 19 15:00-15:45 – Msza Święta w intencji ofiar tragedii - Parafia Wojskowa w Łodzi ul. Św. Jerzego 9 16:00 – uroczystość odsłonięcia tablicy pamiątkowej przy kwaterze Małej Piętnastki na Starym Cmentarzu w Łodzi ul. Ogrodowa 9 *wystawa jest dostępna od 15.06. do 18.07.2018 w środy 15:00-18:00, w pozostałe dni po uzgodnieniu z Komisja Historyczną Chorągwi Łódzkiej ZHP
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: Aleksandra Arendt / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Szczepańczyk/wiki CC BY-SA 3.0