- 500 zł mandatu za potrącenie dziewczyny na pasach to stanowczo za mało - ocenia naczelnik gdańskiej drogówki. Wskazuje, że policjanci mogli potraktować sprawczynię znacznie surowiej i zapowiada, że zwróci się do nich o wyjaśnienia.
Kolizja, do której doszło w Gdańsku już wzbudza w internecie sporo emocji. 57-letnia kobieta potrąciła na pasach w alei Hallera 22-latkę. Uderzya w nią, gdy piesza schodziła już z zebry. Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu.
Można karać surowiej
Policja ukarała prowadzącą samochód jedynie 500 złotowym mandatem i 6 punktami karnymi. Funkcjonariusze tłumaczyli, że surowiej ukarać jej nie mogli. Wskazywali, że poszkodowana nie skorzystała z pomocy medycznej, więc nie była ranna i zdarzenie musieli zarejestrować jako kolizję, a nie jako wypadek.
Naczelnik gdańskiej drogówki ocenia jednak, że nie mają racji: – Trudno mówić o podważaniu ich decyzji, każdy postąpił by inaczej, każdy inaczej ocenia sytuację. Ja podszedłbym bardziej rygorystycznie wobec sprawcy zdarzenia - przyznaje Janusz Staniszewski. - W tym przypadku można skierować sprawę do sądu grodzkiego, łącznie z odebraniem prawa jazdy. Sąd może nałożyć karę nawet do 5000 zł. Można również wnioskować do starosty o sprawdzenie kwalifikacji, czyli skierować kierowcę na ponowny egzamin teoretyczny, a nawet praktyczny –dodaje.
Naczelnik zastrzega, że decyzji funkcjonariuszy nie można już podważyć, bo 57-letnia kobieta, mandat przyjęła na miejscu.
Policja nie informuje, kim jest 57-letnia kobieta, która spowodowała wypadek i została ukarana jedynie mandatem.
Były wytyczne
Jak ustalił reporter TVN24, Daniel Stenzel, 23 listopada komendant wojewódzki wysłał wytyczne do wszystkich policjantów w sprawie zaostrzenia kar wobec sprawców wypadków na pasach.
– Chodziło o to, aby zastosować bardziej represyjne podejście do kierujących, którzy zachowali się nieprawidłowo wobec pieszych w rejonie przejścia dla pieszych – tłumaczy Staniszewski. Takie wykroczenia generują największą liczbę wypadków drogowych, dodaje.
Naczelnik chce wyjaśnień
Jak dodaje naczelnik, policjanci obecni przy wypadku będą proszeni o wyjaśnienie sytuacji.
Przede wszystkim kontrola polegać będzie na sprawdzeniu, czy zapoznali się oni z nowymi wytycznymi. – Będziemy ubiegać się o wyjaśnienie, dlaczego nie zastosowali się do nowych zaleceń – tłumaczy Staniszewski.
Dramatyczny wypadek
22-latka została potrącona na al. Hallera w Gdańsku. W tym samym miejscu na przejściu dla pieszych niecały miesiąc temu doszło do podobnego zdarzenia. Na początku listopada w tym samym miejscu doszło do potrącenia 18-letniego Roberta
Wypadek ponownie zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Na nagraniu monitoringu widać jak młoda kobieta czeka przed przejściem dla pieszych. Pojazdy z lewej zwalniają i pozwalają jej przejść. Gdy kobieta zbliża się już do końca zebry z prawej strony nadjeżdża samochód osobowy i z impetem w nią uderza.
Autor: aja / Źródło: TVN Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Jacek Morgaś