- Nie pracuję w duszpasterstwie. Nie dlatego, że nie mogę, ale dlatego, że nie chcę. Jednak moje kapłaństwo trwa, bo msze odprawiam – mówi tvn24.pl ksiądz Mirosław Bużan, skazany w 2011 roku za molestowanie 15-letniej Oli. Kapłan nie chce powiedzieć, gdzie przebywa. - To moje prywatne życie. Proszę się zgłosić do kurii – ucina. Gdańska kuria nie odpowiada na nasze pytania.