25 martwych owiec, 35 zagłodzonych. Sprawdzą, czy właściciel był poczytalny

19.04 | 25 martwych owiec, 35 na skraju wyczerpania, dwa wycieńczone psy i trzy sztuki bydła w równie dramatycznym stanie ujrzeli inspektorzy OTOZ Animals w gospodarstwie w Owśnicach koło Kościerzyny. Gospodarz nie widzi w tym żadnej swojej winy: "Od tego jest lekarz, a nie ja". Mężczyzna został zatrzymany przez policję. (TVN24)
Martwe i wycieńczone zwierzęta znaleziono w kwietniu koło Kościerzyny
Źródło: TVN24
Właściciel gospodarstwa, w którym w kwietniu znaleziono kilkadziesiąt martwych zwierząt, trafił w końcu na obserwacje psychiatryczną. Podejrzany przez dłuższy czas nie odbierał sądowej korespondencji, a na badania został doprowadzony przez policję.

- Już wcześniej zostało wydane postanowienie o powołaniu biegłych, którzy zbadają stan psychiczny podejrzanego. Wyniki badań będą znane za około 2 tygodnie. Mają one przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czy podejrzany może uczestniczyć w postępowaniu karnym i czy w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu był poczytalny – poinformowała Grażyna Strarosielec prokurator rejonowy w Kościerzynie.

Makabryczne odkrycie

25 martwych owiec, 35 na skraju wyczerpania, dwa wycieńczone psy i trzy sztuki bydła w równie dramatycznym stanie znaleźli inspektorzy OTOZ Animals w gospodarstwie w Owśnicach koło Kościerzyny w kwietniu tego roku.

74-letni gospodarz twierdził, że "karmił zwierzęta należycie, a te martwe zatruły się cementem". W czerwcu usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Autor: ws/roody / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: