Ukraina

Ukraina

Parlament Ukrainy zatwierdził w poniedziałek dekret prezydenta Petra Poroszenki o wprowadzeniu stanu wojennego. Poroszenko zaznaczył, że "stan wojenny obejmie tylko obwody przy granicy z Rosją i obszary nad Morzem Czarnym i Azowskim". Rada Najwyższa przyjęła także rezolucję o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich 31 marca 2019 roku.

- Zdecydowanie była to prowokacja - stwierdził w poniedziałek, w komentarzu do incydentu na Morzu Azowskim szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, tym samym obwiniając Ukrainę o to, że została zaatakowana przez rosyjskie wojsko. Działania Rosji w Cieśninie Kerczeńskiej, gdzie w niedzielę ostrzelane zostały okręty Ukrainy, były zgodne z prawem - stwierdził zaś rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Nie odpowiedział na pytanie, czy Rosja uważa zatrzymanych marynarzy za jeńców.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego na Ukrainie. Zgodę na tę decyzję musi wyrazić ukraińska Rada Najwyższa, która zebrała się w poniedziałek na specjalnym posiedzeniu.

W związku z ostrzelaniem i zajęciem przez Rosję trzech okrętów ukraińskiej marynarki wojennej w Cieśninie Kerczeńskiej armia Ukrainy została postawiona w stan pełnej gotowości bojowej – poinformował sztab Sił Zbrojnych w Kijowie. W Nowym Jorku w związku z eskalacją napięć pomiędzy Rosją i Ukrainą odbędzie się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.