Już prawie witaliśmy się z gąską. Polska miała dostarczyć Słowacji transportery Rosomak, na bazie których Słowacy planowali stworzyć swoje pojazdy Scipio. List intencyjny w tej sprawie podpisała Ewa Kopacz i słowacki premier Robert Fico. Minęły dwa lata, a sprawa ucichła. Teraz słowackie media piszą, że ostatecznie pojazdy zostaną kupione od Finów. Co ciekawe, to - paradoksalnie - i tak może oznaczać zarobek dla polskich firm.