89. ceremonia rozdania Oscarów zakończona historyczną wpadką. Kiedy już ogłoszono, że najlepszym filmem został "La La Land" i wszyscy twórcy wyszli na scenę, okazało się, że zwycięzcą jest faktycznie film "Moonlight" Barry'ego Jankinsa. Teraz odpowiedzialna za koperty firma PricewaterhouseCoopers przeprasza. "Głęboko żałujemy, że do tego doszło" - czytamy w oświadczeniu.