Ostatnie słowa Jana Pawła II nagrał, ale od czterech lat ani razu ich nie odtworzył. Dlaczego? - Bo one i tak brzmią w moich uszach. Czasem przecież tak jest, że ma się coś w sercu i nie chce się tego uzewnętrzniać - mówił Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej kardynał Stanisław Dziwisz. Ten, który całe swoje życie był przy ramieniu papieża-Polaka, czuje dziś, że z opiekującego stał się tym opiekowanym. - Doświadczam tego na każdym kroku. W tej chwili to On jest ze mną, a nie ja z nim - dodał kardynał.