Nie będzie szybkiej beatyfikacji Karola Wojtyły - donosi "Gazeta Wyborcza". Sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Świętych rozwiał nadzieje wielu Polaków: - Możemy na to czekać nawet całe lata - przyznał abp Michele Di Ruberto. - Nie ma powodów do pośpiechu, bo ludzie już się modlą do Jana Pawła II - powiedział w TVN24 publicysta, Tomasz Terlikowski.
Polacy oczekiwali, że Jan Paweł II może zostać błogosławionym jeszcze w tym roku - 16 października mija 30 rocznica jego pontyfikatu. Ale Benedykt XVI poprosił urzędników kurii rzymskiej o bezwzględne przestrzeganie wszystkich procedur związanych z wynoszeniem na ołtarze. Nie będzie więc "zbędnego pośpiechu" - zapowiedział abp Di Ruberto w rozmowie z dziennikiem "La Stampa".
Braki w dokumentacji
Sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Świętych zdradził też, że uzupełnienia wymagają dokumenty kanonizacyjne zebrane w sprawie papieża. Ujawnił też, że Benedykt XVI skrupulatnie przegląda wszystkie zebrane materiały, zadaje pytania i - w razie wątpliwości - odsyła je do kongregacji.
Czy papież opóźnia w ten sposób wyniesienie na ołtarze swojego poprzednika? - Nie powinniśmy mówić o spowolnieniu beatyfikacji Jana Pawła II, bo to nie ma nic wspólnego z oceną jego osoby przez Benedykta XVI - tłumaczy w watykanista, Luigi Accatoli w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Jego zdaniem, papież chce rzetelnie wypełniać prawo kościelne.
Kiedy santo?
Jeśli jeszcze nie w tym roku, to kiedy możemy się spodziewać wyniesienia na ołtarze papieża-Polaka? Według abp. Di Ruberto, sprawa Wojtyły nie będzie omawiana podczas lipcowego posiedzenia kongregacji. A to wyklucza beatyfikację zarówno w październiku tego roku, jak i w kwietniu 2009 roku, kiedy będziemy obchodzić czwartą rocznicę śmierci Jana Pawła II.
Wcześniej media donosiły, że jest bardzo prawdopodobne ogłoszenie Jana Pawła II błogosławionym do wiosny 2009 roku. CZYTAJ WIĘCEJ
Terlikowski: Pośpiech jest niepotrzebny
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego ("Wprost"), w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II "wiele rzeczy już zostało zrobionych", ale też wiele trzeba jeszcze wykonać. - Trzeba przebadać wszystkie aspekty działalności Jana Pawła II - dodał publicysta. - Nie ma powodów do pośpiechu, bo ludzie już się modlą do Jana Pawła II. Kult prywatny papieża już istnieje - podkreślił.
Terlikowski zauważył, że trzy lata po śmierci Jana Pawła II, jego proces beatyfikacyjny jest tak zaawansowany jakby minęło już 30-40 lat.
Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24